Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W policyjnym areszcie zakończyła się niedzielna przejażdżka dla 19-letniego kierowcy fiata 126 P. Mężczyzna położył na siedzeniu radiowozu 300 zł łapówki. Chciał przekupić policjantów, bo kierował samochodem mając 2,7 promila.
W nocy z niedzieli na poniedziałek radzyńscy policjanci w miejscowości Suchowola zauważyli jadącego bez włączonych świateł fiata 126p. Zatrzymali kierowcę do kontroli. Jak się okazało, miał 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Kierujący, którym okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Ostrówek, postanowił załatwić sprawę "po swojemu”. W trakcie prowadzonej kontroli położył dwa banknoty (100 i 200 zł) na siedzeniu w radiowozie. A to po to, by funkcjonariusze odstąpili od ukarania go. Młodzieniec przeliczył się. Policjanci zatrzymali łapówkarza.
Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Kierujący, którym okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Ostrówek, postanowił załatwić sprawę "po swojemu”. W trakcie prowadzonej kontroli położył dwa banknoty (100 i 200 zł) na siedzeniu w radiowozie. A to po to, by funkcjonariusze odstąpili od ukarania go. Młodzieniec przeliczył się. Policjanci zatrzymali łapówkarza.
Teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi policji. Grozi mu do 10 lat więzienia.
