Miejski Zakład Komunikacyjny chce zmniejszyć liczbę tras z 19 do 7. Likwidowane linie przynoszą straty. Zamiast pasażerów autobusy wożą powietrze. Za to na pozostałych trasach będzie więcej pojazdów i kursów.
- Są kłopoty z dojechaniem na zajęcia, bo autobusy rzadko jeżdżą - skarżą się studenci bialskiego Kolegium Licencjackiego UMCS.
- Jednego dnia o określonej porze mamy zapełnione studentami trzy autobusy, a nazajutrz są zupełnie puste - mówi Jan Harasimiuk, dyrektor MZK. - Uczelnie nie mają stabilnego planu zajęć. Studenci i tak powinni być zadowoleni, że mamy jedne z najtańszych w regionie bilety ulgowe. To 90 groszy, a przy zakupie miesięcznego przejazd kosztuje zaledwie 60 groszy.
Zastrzeżenia do MZK mają też osoby dojeżdżające do pracy.
- Wolę prywatne busy - mówi Barbara Weremczuk, mieszkanka Białej Podlaskiej. - Busem jedzie się tylko 10 minut. Jest taniej i wygodniej niż w autobusach MZK, które jeżdżą okrężną drogą.
Do decyzji o likwidacji jedenastu tras przyłożyła rękę warszawska spółka DHV Polska. Na zlecenie Urzędu Miasta dokonała analizy stanu komunikacji miejskiej. Ekspertyza kosztowała 134 tys. zł. Firma oceniła, że kursy autobusów na wielu trasach są źle ustawione. - Pojazdy mają 2-godzinne przerwy w kursowaniu - uważają eksperci. - Środek lokomocji z takimi długimi przestojami jest mało atrakcyjny dla mieszkańców.
Spółka DHV zaproponowała pozostawienie tylko siedmiu tras. I wprowadzenie czytelnego rozkładu jazdy dopasowanego do potrzeb pasażerów. - Planujemy zwiększenie kursów na pozostałych siedmiu liniach - zapowiada Henryk Chmiel, zastępca prezydenta Białej Podlaskiej. - Czas podróży skróci się, bilety będą tańsze.
Urząd Miasta złożył wniosek w lubelskim Urzędzie Marszałkowskim o dofinansowanie projektu zmian w komunikacji miejskiej. Pieniądze pochodzić będą ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR).
- Chcemy kupić 21 autobusów za około 7,2 mln zł, wybudować stację paliw za 308 tys. zł, myjnię za 100 tys. zł - wymienia prezydent Chmiel. - 1,2 mln zł ma kosztować budowa i modernizacja 4 pętli autobusowych. Jeśli dostaniemy dotację, to już w tym roku zaczniemy wprowadzać zmiany. Realizacja całego programu potrwa 4 lata.