2 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, 4500 zł grzywny i naprawienie szkody na rzecz pokrzywdzonych w łącznej kwocie ponad 9000 zł - taką karę poniesie oszust matrymonialny Jarosława D. spod Parczewa.
Jarosław D. przez wiele lat mamił obcokrajowców. Poszedł w ślady swego starszego brata, który podszywając się pod ponętną blondynkę wysyłał ogłoszenia matrymonialne do setek mężczyzn i wyłudzał od części z nich pieniądze i prezenty.
Oszustwo wyszło na jaw, gdy Holender odurzony miłosną korespondencją z "blondynką" przyjechał na Podlasie. Odkrył, że brat Jarosława, miał na strychu w walizce kartotekę fikcyjnych romansów.
Mimo to pan Jarek nadal prowadził przestępczą działalność. Wystarczyło, że "Różowa Pantera” lub "Narcyza Kwiatek” poprosiła o kostium bikini lub pieniądze na przyjazd do adoratora, a cudzoziemcy tracili głowę.
Sąd skazał Jarosława D. za 6 oszustw na szkodę obywateli: Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Francji.
Wyrok jest prawomocny.