Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Po 21 grudnia Białorusini przestaną przyjeżdżać do nas na zakupy. A przez to i my stracimy pracę - alarmują kupcy z południowego Podlasia.
- Zrobimy wszystko, by wprowadzić ułatwienia dla mieszkańców przygranicznych miejscowości - zapewniają bialscy parlamentarzyści.
Pani Iwona handluje na bialskim bazarze butami. Nie ukrywa obaw. - Już teraz przyjeżdża do nas coraz mniej Białorusinów. Obawiam się, że po wprowadzeniu tak drogich wiz, stracimy wszystkich klientów zza Buga - wyznaje.
W miniony piątek Krzysztof Iwaniuk, wójt terespolskiej gminy, zorganizował w terminalu w Koroszczynie spotkanie konsulów z Brześcia i Białej Podlaskiej oraz służb granicznych, weterynaryjnych i fitosanitarnych obu krajów. - Polska uzgodniła sprawę tańszych wiz z Rosją i Ukrainą. A Białoruś pozostanie zamkniętą wyspą Europy. Cena wizy z 5 euro wzrośnie tam do 60 euro. Ucierpi na tym nasz handel detaliczny. Dowiedziałem się od konsulów, że jest możliwość zawarcia międzynarodowych umów w sprawie drobnego ruchu przygranicznego. Byłaby to szansa dla Białej Podlaskiej, Terespola, Brześcia i Kobrynia - podkreśla Krzysztof Iwaniuk.
Władimir Ananicz, konsul Republiki Białorusi w Białej Podlaskiej, poinformował nas, że jego kraj zaproponował podpisanie międzypaństwowej umowy w tej sprawie. Umożliwiłaby łatwiejsze przekraczanie granicy Polakom i Białorusinom mieszkającym w odległości do 50 km od granicy. Uważa, że za długoterminowe wizy powinno się płacić od 15 do 25 euro.
Jarosław Książek, konsul generalny RP w Brześciu sądzi, że tylko przez pół roku nastąpi ograniczenie ruchu na granicy z Białorusią. - Później sytuacja się ustabilizuje. Dopiero za 2-3 lata może zostać wprowadzony mały ruch przygraniczny. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości mogliby tylko na podstawie przepustek przekraczać granicę. Potrzebne są jednak na to uzgodnienia międzynarodowe - mówi Książek.
Józef Bergier, senator PO z Białej Podlaskiej, zapowiedział nam, że senatorowie przychylą się do wprowadzenia przygranicznego ruchu bezwizowego. - Będę do nich należał - zapewnia. Podobnie poseł Adam Abramowicz (PiS) obiecał nam zainteresowanie się problemem ruchu bezwizowego. - Minister Sikorski wspominał w Sejmie o pomyśle wydania przez polskie MSZ przepisów zwalniających z opłat 250 tys. wiz. Ale szczegółów jeszcze nie ma - mówi Abramowicz. - Sytuację powinno też poprawić wprowadzenie w życie uchwalonej w poprzednim parlamencie Ustawy o Karcie Polaka, która przyznaje prawo do bezpłatnych i długoterminowych wiz naszym rodakom, posiadającym obywatelstwo innych krajów.
Pani Iwona handluje na bialskim bazarze butami. Nie ukrywa obaw. - Już teraz przyjeżdża do nas coraz mniej Białorusinów. Obawiam się, że po wprowadzeniu tak drogich wiz, stracimy wszystkich klientów zza Buga - wyznaje.
W miniony piątek Krzysztof Iwaniuk, wójt terespolskiej gminy, zorganizował w terminalu w Koroszczynie spotkanie konsulów z Brześcia i Białej Podlaskiej oraz służb granicznych, weterynaryjnych i fitosanitarnych obu krajów. - Polska uzgodniła sprawę tańszych wiz z Rosją i Ukrainą. A Białoruś pozostanie zamkniętą wyspą Europy. Cena wizy z 5 euro wzrośnie tam do 60 euro. Ucierpi na tym nasz handel detaliczny. Dowiedziałem się od konsulów, że jest możliwość zawarcia międzynarodowych umów w sprawie drobnego ruchu przygranicznego. Byłaby to szansa dla Białej Podlaskiej, Terespola, Brześcia i Kobrynia - podkreśla Krzysztof Iwaniuk.
Władimir Ananicz, konsul Republiki Białorusi w Białej Podlaskiej, poinformował nas, że jego kraj zaproponował podpisanie międzypaństwowej umowy w tej sprawie. Umożliwiłaby łatwiejsze przekraczanie granicy Polakom i Białorusinom mieszkającym w odległości do 50 km od granicy. Uważa, że za długoterminowe wizy powinno się płacić od 15 do 25 euro.
Jarosław Książek, konsul generalny RP w Brześciu sądzi, że tylko przez pół roku nastąpi ograniczenie ruchu na granicy z Białorusią. - Później sytuacja się ustabilizuje. Dopiero za 2-3 lata może zostać wprowadzony mały ruch przygraniczny. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości mogliby tylko na podstawie przepustek przekraczać granicę. Potrzebne są jednak na to uzgodnienia międzynarodowe - mówi Książek.
Józef Bergier, senator PO z Białej Podlaskiej, zapowiedział nam, że senatorowie przychylą się do wprowadzenia przygranicznego ruchu bezwizowego. - Będę do nich należał - zapewnia. Podobnie poseł Adam Abramowicz (PiS) obiecał nam zainteresowanie się problemem ruchu bezwizowego. - Minister Sikorski wspominał w Sejmie o pomyśle wydania przez polskie MSZ przepisów zwalniających z opłat 250 tys. wiz. Ale szczegółów jeszcze nie ma - mówi Abramowicz. - Sytuację powinno też poprawić wprowadzenie w życie uchwalonej w poprzednim parlamencie Ustawy o Karcie Polaka, która przyznaje prawo do bezpłatnych i długoterminowych wiz naszym rodakom, posiadającym obywatelstwo innych krajów.
