Podczas zatrzymywania przez policję poszukiwany mieszkaniec Łukowa usiłował rozjechać mercedesem jednego z funkcjonariuszy.
Na Wojciecha K. czekali funkcjonariusze w nieoznakowanym radiowozie. Kiedy na ulicy Sadowej w Białej Podlaskiej próbowali zatrzymać mercedesa, kierowca gwałtownie przyspieszył. Z dużą prędkością jechał w kierunku ul. Wąskiej. Tam w okolicy bazaru zatrzymał samochód.
Kiedy jeden z policjantów podchodził do mercedesa, ścigany gwałtownie ruszył w jego kierunku. Próbował przejechać funkcjonariusza samochodem. Mundurowy odskoczył.
Po kilku minutach policjanci zatrzymali i obezwładnili uciekiniera. Akcja policji wzbudziła duże zainteresowanie wśród przechodniów. Obserwowało ją kilku gapiów, jeden z nich zażądał zwolnienia kierowcy mercedesa. Agresywny mężczyzna obrażał przy tym policjantów i groził im. Wkrótce i on został zatrzymany w radiowozie.
– Okazało się, że 22-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej wcale nie znał kierowcy mercedesa. Odpowie jednak za znieważenie policjantów oraz zmuszanie ich do zaniechania czynności prawnych, za co grozi kara 3 lat pozbawienia wolności – informuje aspirant Krzysztof Semeniuk, oficer prasowy bialskiej policji.