Anna M. została uduszona – wynika z przeprowadzonej sekcji zwłok. Biegli nie mieli też wątpliwości, że przyczyną śmierci jej męża było powieszenie.
Sierżant Artur M. był policjantem z 17-letnim stażem. Pracował w prewencji w komisariacie w Terespolu. Od kilku miesięcy był na zwolnieniu lekarskim.
W lutym ze wspólnego mieszkania wyprowadziła się żona policjanta. W poniedziałek przyszła do męża, żeby porozmawiać o ich przyszłości.
Według najbardziej prawdopodobnej wersji przyjętej przez prokuraturę policjant zamordował żonę a potem popełnił samobójstwo.