Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Ostrowie koło Janowa Podlaskiego samochód osobowy potrącił mężczyznę pracującego na jezdni przy wycince drzew. Zarówno pieszy, jak i kierowca byli pijani.
Do wypadku doszło w czwartek podczas wypalania gałęzi z drzew ścinanych na poboczu drogi powiatowej.
59-letni kierowca citroena chciał ominąć stojący na poboczu ciągnik z przyczepą. Nie zauważył jednak, że w zadymionym fragmencie jezdni przy usuwaniu gałęzi, pracuje 52-letni robotnik. Potrącił go.
52-latek trafił do szpitala. Ma obrażenia głowy i złamaną nogę.
Jak się okazało obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Zbigiew P. miał w wydychanym powietrzu aż 1,45 promila, a kierujący 59-letni Tadeusz P. 0,38 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
59-letni kierowca citroena chciał ominąć stojący na poboczu ciągnik z przyczepą. Nie zauważył jednak, że w zadymionym fragmencie jezdni przy usuwaniu gałęzi, pracuje 52-letni robotnik. Potrącił go.
52-latek trafił do szpitala. Ma obrażenia głowy i złamaną nogę.
Jak się okazało obaj mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Zbigiew P. miał w wydychanym powietrzu aż 1,45 promila, a kierujący 59-letni Tadeusz P. 0,38 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
