Dwaj nastolatkowie wzniecali pożary na zlecenie strażaków-ochotników. Bialscy policjanci zatrzymali 18-letniego Macieja K. oraz 14-letniego Tomasza A. Podejrzewani są też o dokonanie kilku włamań, kradzieży i uszkodzeń samochodów.
Funkcjonariusze ustalili, że podpalają prawdopodobnie Maciej K. z gminy Biała Podlaska oraz młodszy od niego o 4 lata kokolega - Tomasz A. z gm. Janów Podlaski.
- W osłupienie naszych policjantów wprowadziły wyjaśnienia chłopców. Wyjawili oni, że podpalali sterty na zlecenie trzech strażaków z jednej Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Biała Podlaska. Za każde podpalenie dostawali 10 zł. Do tego druhowie dawali im kanister z paliwem. Młodym strażakom zależało na udziale w akcji gaśniczej, gdyż dostawali za to wynagrodzenie - zauważa Krzysztof Semeniuk, pełniący obowiązki oficera prasowego bialskiej policji.
Dodaje, że policjanci zatrzymali już 17-letniego Rafała S., strażaka z gm. Biała Podlaska. Trwają poszukiwania dwóch pozostałych zleceniodawców. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności za zlecanie podpaleń.
18-letni Maciej K. trafi dziś na przesłuchanie do prokuratora. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności za włamania do samochodów. Sprawę 14-latka policja skieruje do sądu dla nieletnich.