Ciekawe zajęcia zaplanowało Stowarzyszenie na rzecz Aktywizacji Mieszkańców Polesia Lubelskiego z Podedwórza. W Ośrodku Edukacji Regionalnej działającym od niedawna w Hołownie młodzi będą się uczyć dawnych wiejskich zajęć.
- Chcemy udowodnić, że w tak trudnych czasach da się znaleźć na wsi dodatkowe źródło dochodu - podkreśla Gabriela Bilkiewicz, prezes stowarzyszenia.
Dwadzieścia osób odbędzie kurs, aby potem samodzielnie prezentować zorganizowanym grupom i turystom indywidualnym obróbkę lnu, pranie na tarze, pieczenie chleba i wiele innych niewspółczesnych czynności.
Założą także we współpracy z Ośrodkiem Edukacji Regionalnej gospodarstwa agroturystyczne.
Przygotowanie takiej oferty jest możliwe dzięki wsparciu Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, która przyznała pieniądze na utworzenie świetlicy środowiskowej złożonej z pracowni ceramicznej, rzeźbiarskiej, wyrobów ze słomy.
Zakupiono m.in. piec do wypalania ceramiki i dłuta rzeźbiarskie.
W okresie ferii zimowych, w trakcie 10-dniowego turnusu zajęcia poprowadzą nauczyciele plastyki i ludowy rzeźbiarz, Tomasz Dudzik z Jabłonia. Przybędą też specjalnie instruktorzy z Mińskiego Pałacu Dzieci i Młodzieży na Białorusi.
Ubiegłoroczne spotkanie przypadło wszystkim do gustu i nie żałują czasu spędzonego nad kołowrotkiem, przy krosnach i stępie.
Jak przebiegała młocka, do czego służyły żarna i cep, czy łatwe było prasowanie żelazkiem na duszę, to wszystko można zobaczyć w Hołownie na własne oczy. Także nauczyć się wyplatania koszyków ze słomy.
Stowarzyszenie działa w przekonaniu, że szczególnie nauka rękodzieła artystycznego może w przyszłości zaowocować.
Staje się ono poszukiwanym produktem na rynku krajowym i zagranicznych. Może być sposobem na życie dla wielu mieszkańców, nie tylko Podedwórza i okolic. •