Najpierw wysyłał sms-y z groźbami, w końcu zaatakował. Policjanci zatrzymali 29-latka., który dwukrotnie ugodził nożem konkubenta swojej żony.
Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotę po południu w miejscowości Trzebieszów (pow. łukowski). 29-letni Robert K. zauważył swojego rywala pod miejscowym sklepem. 31-letniego Robert N. zaatakował nożem. Napastnik celował w klatkę piersiową, ale zaatakowany zasłonił się ręką. 31-latek uciekł na zaplecze sklepu. Tu otrzymał drugi cios nożem. Świadkowie zdarzenia obezwładniły napastnika. Powiadomili także policję.
Poszkodowany z ranami ręki i nogi trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci zatrzymali 29-latka. Ustalili, że już wcześniej groził Robertowi N. Do 31-latka wysyłał m.in. sms-y z pogróżkami. Teraz za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara dożywotniego więzienia.
- Nasi policjanci zatrzymali w Międzyrzecu Podlaskim także dwóch braci podejrzanego, którzy feralnego dnia pojechali z zazdrosnym 29-latkiem do Trzebieszowa. Policja ustala ich rolę w krwawej zemście - stwierdził podkomisarz Krzysztof Golba, pełniący obowiązki oficera prasowego łukowskiej Komendy Powiatowej Policji.
(men)