Domowicze spali, a oni kradli. W sumie w jedną noc włamali się do kilku domów jednorodzinnych w Białej Podlaskiej. Wynosili pieniądze, biżuterię i sprzęt komputerowy.
Policjanci ustalili, że złodzieje działali w pośpiechu i prawdopodobnie dlatego nie ukradli telewizorów, komputerów czy sprzętu DVD.
Brali głównie pieniądze, które wyciągali z portfeli w kieszeniach spodni czy z damskich torebek. Były to różne kwoty, od 200 do 600 złotych, a oprócz tego 300 euro i 90 funtów. Zginęły też firmowe kosmetyki i złota biżuteria, a nawet laptop.
Sprawców szuka policja.