17 pracowników z bialskiego pogotowia złożyło zażalenie na umorzenie śledztwa w sprawie byłego dyrektora Romana Filipa.
Przypomnijmy, że dochodzenie śledczy wszczęli w sierpniu ubiegłego roku. Zawiadomienie złożył senator Grzegorz Bierecki. Było ono wynikiem skarg ratowników, którzy zarzucali byłemu dyrektorowi mobbing i domagali się jego odwołania. Jednak 31 marca prokuratura je umorzyła.
– Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, na który składają się protokoły przesłuchania świadków, dokumentacja inwestycji remontowo-budowlanych, kontroli zewnętrznych i wewnętrznych przeprowadzonych w jednostce, a także dokumentacja pracownicza oraz regulująca obrót medykamentami wykazała, iż brak jest dowodów wskazujących w sposób nie budzący wątpliwości na zaistnienie przestępstwa – tłumaczy Edyta Winiarek, prokurator rejonowy w Białej Podlaskiej.
Jednak 16 maja wpłynęło do niej zażalenie na taką decyzję. – Zażaleniu nadano obieg, przesyłając je, celem rozpoznania do Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej – informuje Winiarek.
– Z taką decyzją się nie zgadzamy, uważamy że sprawę zamieciono pod dywan. A my nadal podtrzymujemy swoje zarzuty – podkreśla jeden z ratowników, którzy zgłosili zażalenie. – Nie zgadzamy się z uzasadnieniem prokuratury. Dlaczego nie ma w nim nic o mobbingu, o tym że na przykład ja kilkakrotnie trafiałem na szpitalny oddział ratunkowy przez pana dyrektora. Dlaczego o tym prokuratura nie mówi – pyta rozżalony pracownik.
Grupa 17 ratowników chce aby śledztwo zostało jeszcze raz przeprowadzone, ale w innej prokuraturze. – Odpowiednie pismo zgłosiliśmy też do wyższych władz – dodaje pracownik pogotowia.
W sierpniu ubiegłego roku Urząd Marszałkowski ostatecznie zdecydował o odwołaniu dyrektora z pełnionej funkcji, tłumacząc jednak, że nie ma to związku z wynikami kontroli. We wrześniu Roman Filip został zatrudniony w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej na stanowisku zastępcy dyrektora. Obecnie bialskim pogotowiem kieruje Tadeusz Łazowski, były wieloletni starosta bialski.