– Jest zimno, ale ludzie są hojni – mówią wolontariusze kwestujący w Białej Podlaskiej. W sumie na ulicach miasta jest ich blisko 525.
Często w przebraniach, zawsze z uśmiechem i serduszkiem. – Dajemy radę, ludzie chętnie wrzucają – przekonują Marta i Iza, które kwestują już po raz trzeci. Spotkaliśmy je pod kościołem bł. Honorata.
W tym roku po raz pierwszy bialski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mieści się w Domowym Szpitalu. Od godz. 17 na placu Wolności w Białej Podlaskiej rozpoczną się koncerty, m.in. zespołów Clubbersi i Blues Magic Brothers.
– Robimy to własnymi siłami. Wystąpią głównie lokalni artyści, którzy nie biorą za to pieniędzy – podkreśla Riad Haidar, ordynator neonatologii w bialskim szpitalu i szef sztabu.
Będzie też można zobaczyć pokazy tańca czy sztuk walki. Tutaj także odbędą się licytacje m.in. gadżetów WOŚP. A o godz. 20 imprezę zwieńczy tradycyjne światełko do niebo.
WOŚP od dawna wspiera już oddział neonatologiczny bialskiego szpitala, który nosi zresztą imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jest on wyposażony w ponad 95 procentach sprzętem od orkiestry. A od niedawna Domowy Szpital nosi również imię Fundacji WOŚP. W nadaniu imienia uczestniczyli Jerzy Owsiak i jego żona Lidia Niedźwiedzka-Owsiak.