Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Podlasie staje się potęgą w transporcie międzynarodowym. W dużych firmach przybywa nowych ciężarówek.
W sobotę przedstawiciele DAF Trucks Polska przekazali firmie "Jakontrans” z Grabanowa pod Białą Podlaską pięć nowych ciężarówek i podpisali kontrakt na dostawę kolejnych 10. "Jakontrans” otworzyła też okręgową stację diagnostyczną samochodów DAF. - Dzięki temu powstaje u nas około 40 miejsc pracy - mówi Jarosław Jakoniuk (na zdjęciu), który wraz z żoną Bożeną jest właścicielem firmy.
"Jakonstrans”, podobnie jak inne podlaskie firmy transportowe i spedycyjne, specjalizuje się w tranzycie między krajami Unii Europejskiej a Rosją.
"Jakonstrans”, podobnie jak inne podlaskie firmy transportowe i spedycyjne, specjalizuje się w tranzycie między krajami Unii Europejskiej a Rosją.
Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce przyznaje, że inne regiony w kraju przegrywają konkurencję na tym rynku z bardzo ekspansywnym lubelsko-podlaskim "zagłębiem przewoźników”. - Gratuluję sukcesów. Dobrze, że firmy na wschodnie kraju wyspecjalizowały się w takich przewozach.
Sławomir Kostian, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Obrony Przewoźników, informuje, że ta organizacja skupia na obszarze od Lublina do Białegostoku prawie 300 firm. Co trzecia ma już ponad 30 ciężarówek. - Nasi transportowcy podbili Europę. Ostatni rok był dla nas bardzo dobry. Wzrosła podaż przewożonych ładunków i stawki
Sławomir Kostian, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Obrony Przewoźników, informuje, że ta organizacja skupia na obszarze od Lublina do Białegostoku prawie 300 firm. Co trzecia ma już ponad 30 ciężarówek. - Nasi transportowcy podbili Europę. Ostatni rok był dla nas bardzo dobry. Wzrosła podaż przewożonych ładunków i stawki
