Co to są zrzezy, na czym polega korowanie i moczarkowanie - wiedzą tylko wtajemniczeni w arkana uprawy tej szlachetnej rośliny. Wiklina, bo o niej mowa, może wegetować praktycznie w każdym, byle nie ekstremalnym, klimacie. Ale pielęgnacja i obróbka zielonolistnych pędów to prawdziwa sztuka.
Najwięksi wrogowie rośliny działają podstępnie i znienacka. Grzyb może zniszczyć całą uprawę, jeżeli w porę się go nie dostrzeże i nie wytępi. Grad to istna plaga. Potrafi wykosić giętkie, zielone witki w ciągu kilku minut. Inne zjawiska atmosferyczne nie mają na nie tak negatywnego wpływu. Niewielki mróz jest nawet w końcowym etapie wegetacji pożądany. Żniwa rozpoczynają się na przełomie października i listopada, właśnie po pierwszych przymrozkach. Trwają zwykle do początków marca. Pierwszy odkos obserwował reporter Dziennika.
- Z tego powodu spada zainteresowanie uprawą wikliny. Być może w przyszłości wprowadzona zostanie inna odmiana, z której zaczyna się już produkować w świecie m.in. ekrany i paliwo ekologiczne. Jeżeli to będzie się opłacić, to warto spróbować - optymistycznie stwierdza mimo wszystko T. Konaszuk.