Poszukiwany od czerwca listem gończym 48-latek z Białej Podlaskiej wpadł w ręce policji na dworcu kolejowym w Warszawie. Do zatrzymania mężczyzny przyczynił się funkcjonariusz z Terespola, który wracał ze szkoły policyjnej w Pile, gdzie przebywał na szkoleniu dla mundurowych zajmujących się... poszukiwaniami.