Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

15 września 2024 r.
16:06

Festiwal sękaczy. Żadnych ulepszaczy, tylko swojskie produkty

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
0 A A

To ciasto robi taką furorę, że doczekało się swojego festiwalu. – To receptura przekazana jeszcze przez babcię, bez żadnych ulepszaczy- opowiada pani Monika z Huszczy. Sękacze królowały w niedzielą w Drelowie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Starostwo powiatowe w Białej Podlaskiej już po raz 10. zorganizowało Bialski Festiwal Sękaczy.  – W tym roku mamy więcej wystawców niż w latach poprzednich. Zgłosiły się osoby prywatne i firmy cukiernicze. W sumie 26 stoisk- mówi Barbara Kociubińska-Koza, kierownik oddziału promocji w starostwie.

Stoły uginały się pod setkami stożków z sękami, tych mniejszych, ale i takich gigantycznych zrobionych ze 100 jaj. Monika Kuźmicz z Huszczy (gmina Łomazy) specjalizuje się w wypieku sękaczy od 9 lat. Ale rodzinna tradycja jest starsza. - Zaczęła nasza babcia, a później tato nauczył mnie i siostrę. Od początku jesteśmy wierni dawnej recepturze. Mamy swój tajnik, to swojska śmietana i wiejskie masło. Dlatego nasze ciasta są trochę twardsze. Najlepiej smakują po tygodniu lub dwóch, gdy już „dojdą” - tłumaczy pani Monika. Zastrzega też, że nie używa żadnych ulepszaczy. – Nie ma tu żadnego proszku do pieczenia czy amoniaku.  Najważniejsze jest dobrze ubite białko – podkreśla. Sekret tkwi także w pieczeniu sękacza nad paleniskiem. - Obracamy ręcznie na wałku, nie maszynowo. Najpierw ogień jest większy, a później stopniowo mniejszy, tak by ciasto miało charakterystyczne słoje – opowiada. Na koniec zdradza jeszcze swój dodatek. – U mnie takim eliksirem jest kropa rumu – przyznaje. Na festiwal przywiozła 24 sękacze. Największy z 40 jajek. –A w sumie na te wszystkie zużyłam 350 jajek- precyzuje.

Również pani Agnieszka ze Studzianki (gmina Łomazy) przejęła rodzinną smykałkę.   – Właściwie to moja mama pierwsza we wsi zaczęła wypiekać sękacze, a później inne kobiety się uczyły- zaznacza Agnieszka Stanilewicz. – Do paleniska zawsze używam drzewa liściastego, olszyny lub brzozy. To też ma znaczenie. To jak ciasto później wygląda zależy też od sposobu polewania nad ogniem. I składniki. Oczywiście masło 82 proc., mąka 450 i wiejskie jajka. Jeśli wszystko jest swojskie, to sękacz powinien być smaczny- uważa pani Agnieszka. Trzeba też zarezerwować sobie kilka godzin. – To pracochłonne, owszem. Co najmniej dwie godziny nad ogniem, jednocześnie polewa się i dokłada drewno. Można się naprawdę zmęczyć. Dlatego młodzi wcale nie są chętni do nauki- nie ukrywa nasza rozmówczyni. Dostaje zamówienia z całej Polski i na różne okazje. – To się zmieniło. Kiedyś to głównie na weselach czy komuniach stawiało się sękacz na stole. Dzisiaj okazje są różne: urodziny, prezenty, dla lekarza albo komuś do spróbowania. Ostatnio ktoś z Wielkopolski u mnie zamówił, bo nigdy nie jadł – przyznaje.

Autorzy najlepszych sękaczy dostają nagrody pieniężne od starosty bialskiego. – Oceniamy smak oczywiście. Powinien być maślany z nutą cytrynowego. Ale również estetykę. Na przykład jakie sęki ma ciasto, czy duże, czy małe- tłumaczy Ilona Niewęgłowska z Gminnego Centrum Kultury w Konstantynowie, członkini komisji konkursowej.

W powiecie bialskim jest około 50 wytwórców sękacza. Pierwsze ciasta tego rodzaju powstawały już na przełomie XV-XVI wieku, jeszcze za czasów Królowej Bony, która sprowadziła je do Polski. Zaś w powiecie pierwsze wzmianki o tym wypieku pochodzą z lat 20. XX wieku ze wsi Huszcza. 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jolka, Jolka z balkonu lubelskiego ratusza
film

Jolka, Jolka z balkonu lubelskiego ratusza

Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Felicjan Jędrzejczak, legendarny wokalista Budki Suflera

Lublinianka znowu zgarnęła komplet punktów

Start w dziewiątkę nie utrzymał prowadzenia w meczu z Lublinianką. Janowianka znowu bez punktów

Ciekawa ósma kolejka w IV lidze. Drugiej porażki z rzędu na własnym stadionie doznała Janowianka. Tym razem trzy punkty z bardzo trudnego terenu wywiozła Tomasovia. Sporo działo się w Krasnymstawie. Tamtejszy Start do przerwy prowadził z Lublinianką 2:0, ale przegrał 2:3. Spory wpływ na boiskowe wydarzenia miały jednak dwie czerwone kartki dla gospodarzy.

Człowiek o głębokiej miłości do swojej małej ojczyzny - Krzczonowa! Wojciech Cioczek w programie LUSTRO
LUSTRO
film

Człowiek o głębokiej miłości do swojej małej ojczyzny - Krzczonowa! Wojciech Cioczek w programie LUSTRO

Wojciech Cioczek miłośnik kultury ludowej, pedagog, historyk, regionalista, działacz społeczny i polityk. O tym jak zrodziła się w nim miłość do tradycji, etnografii i Krzczonowa? Jak wyglądało jego dzieciństwo i dlaczego zaczął harfować? Opowiedział nam w programie Lustro.

Stypendia burmistrza miasta Świdnik przyznawane są już od 16 lat. To nagroda za ich wybitne osiągnięcia w nauce w danym roku szkolnym
galeria

Najlepsi z najlepszych. Burmistrz Świdnika nagrodził 153 uczniów

Gala Stypendialna to wyjątkowa chwila dla stypendystów wybranych przez burmistrza miasta Świdnik. Za trud włożony w roku szkolnym 2023/2024 zostało docenionych aż 153 uczniów ze świdnickich szkół.

Młodzieżowa Rada Miasta Janów Lubelski drugiej kadencji w pełnym składzie

Młodzieżowa Rada Miasta w komplecie. Wybrali swoje prezydium

Poprzednia kadencja dobiegła końca, odbyły się wybory na kolejną, a także pierwsza sesja. Młodzieżowa Rada Miasta w Janowie Lubelskim zaczęła pracę.

Wojciech Jerzy Suchodół od 1999 roku zaangażowany był w organizację memoriałowego turnieju bokserskiego poświęconego ojcu, tradycyjnie fundując nagrodę w kat. 56 kg, w której walczył Jerzy Suchodół.

Kochał ludzi i sport. Pogrzeb Wojciecha Jerzego Suchodoła odbył się w środę w Zamościu

Nie żyje Wojciech Jerzy Suchodół, wspaniały człowiek, lekarz, ginekolog, położnik, radny i społecznik. Nieprzerwanie od 25 lat organizował w Zamościu memoriał bokserski pamięci swego ojca Jerzego, byłego nauczyciela przysposobienia obronnego, wychowania fizycznego i trenera, twórcy zamojskiego pięściarstwa.

Goście nie zawiedli. Licznie stawili się na urodzinach pani Eugenii

Jaki piękny wiek. Pani Eugenia skończyła 100 lat

Rodzina, ale też inni goście świętowali w sobotę wraz z panią Eugenią Szmigą jej kolejne urodziny. Sędziwa mieszkanka gminy Zwierzyniec właśnie tego dnia skończyła 100 lat.

Kultywowanie pamięci o tamtych wydarzeniach jest niezwykle ważne, szczególnie teraz, gdy żyjemy w wolnym kraju, a u naszych wschodnich sąsiadów trwa wojna z najeźdźcą, z którym Polska walczyła 85 lat temu.

85. rocznica sowieckiej agresji: Chełm w hołdzie ofiarom i Sybirakom

Przedstawiciele chełmskich instytucji uczcili 85. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę oraz Światowy Dzień Sybiraka, składając kwiaty w miejscach pamięci i oddając hołd ofiarom represji.

Farma wiatrakowa w Kraśniku oficjalnie otwarta. Dostarczy prąd do 16 tysięcy gospodarstw
galeria

Farma wiatrakowa w Kraśniku oficjalnie otwarta. Dostarczy prąd do 16 tysięcy gospodarstw

Szczere pola między Kraśnikiem a Dąbrową Bór, a na nich… siedem 200 metrowych wiatraków. To one mają zapewnić niemal 25 MWh energii, co pozwoli na obsłużenie 16 tysięcy gospodarstw w regionie. W środę 18 września przedstawiciele firm realizujących inwestycję oraz lokalne władze dokonali wspólnie otwarcia farmy. Na uroczystości pojawił się Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska. To inwestycja w bezpieczeństwo energetyczne powiatu – mówią zgodnie inwestor, samorządowcy i wiceminister.

Stary budynek nie nadaje się do remontu. Rodzinnego domu dziecka tu nie będzie
biała podlaska

Stary budynek nie nadaje się do remontu. Rodzinnego domu dziecka tu nie będzie

Były plany na remont drewnianego budynku przy ulicy Kolejowej. Jednak z przygotowanej ekspertyzy wynika, że czeka go raczej rozbiórka.

 

Lubelscy terytorialsi zwiększają pomoc dla powodzian. W środę w godzinach wieczornych ponad 100 kolejnych żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady OT uda się na Dolny Śląsk, aby wspierać mieszkańców i służby w walce z żywiołem. Lubelscy terytorialsi pomagają mieszkańcom Stronia Śląskiego

Dziś ponad 100, a w piątek minimum 500 mundurowych pojedzie pomagać na Dolny Śląsk

Kolejnych 100 żołnierzy 2 LBOT jedzie na Dolny Śląsk pomagać mieszkańcom w walce z powodzią. Na miejscu jest już 180 terytorialsów, a w piątek pojada kolejni, minimum 500

Muzyczne historie charytatywnie. Kilka godzin zabawy dla pogorzelców
21 września 2024, 13:00

Muzyczne historie charytatywnie. Kilka godzin zabawy dla pogorzelców

Dla pochodzącego z Zamościa Mateusza Tymury, który w pożarze stracił stworzony wraz z żoną dom i Teatr Latarnia odbędzie się w weekend charytatywna impreza na Rynku Wielkim.

Perełki motoryzacyjne na Politechnice Lubelskiej
Foto
galeria

Perełki motoryzacyjne na Politechnice Lubelskiej

Poduszkowiec, kosiarka na gąsienicach i legendarny Żuk. Te i inne pojazdy można oglądać do jutra na parkingu Politechniki Lubelskiej

Przeprosin dla byłego wójta Końskowoli nie będzie. Stanisław Gołębiowski (z prawej) odpuścił sądową walkę o ochronę dóbr z byłym radnym opozycyjnego ugrupowania. Leszek Rodzoś (z lewej) takie zakończenie sporu przyjął z ulgą i zadowoleniem

Były wójt wycofał pozew. Radny nie musi przepraszać za słowa o lojalce

Leszek Rodzoś nie będzie przepraszał byłego już wójta gminy Końskowola, Stanisława Gołębiowskiego, za publiczny komentarz w sprawie jego przeszłości w roli tajnego współpracownika służb w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Sąd postępowanie umorzył.

Rondo Dmowskiego przed dworcem PKP  w Białej Podlaskiej
biała podlaska

Czy PKP przekażą miastu rondo i ulicę?

Miasto chce przejąć na własność działki PKP przy dworcu kolejowym. Wszystko dlatego, że w planach jest budowa centrum przesiadkowego w tym miejscu.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium