Pijany 27-letni Patryk Z. stracił panowanie nad samochodem i wjechał w drzewo.
Policjanci wstępnie ustalili, że przed godz. 18 w środę renault megane wpadł w poślizg i wjechał na pobocze i po obróceniu tyłem uderzył w pień. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci wyczuli od kierującego silną woń alkoholu.
Okazało się, że 27-letni Patryk Z. z gminy Konstantynów miał w organizmie aż 3,1 promila alkoholu. W wyniku zdarzenia doznał złamania obojczyka, urazu głowy, ogólnych potłuczeń.
- W pojeździe znajdował się także pasażer, 32-letni Tomasz P., który doznał ogólnych obrażeń ciała i nie został hospitalizowany – informuje Jarosław Janicki, oficer prasowy bialskiej policji. Wstępnie straty materialne zostały określone przez strażaków na około 5 tys. zł.