Krzywe ściany i drzwi, które nie chcą się otwierać. Tak po remoncie wygląda dom Marii i Jana Pilipiuków z Żeszczynki w gminie Sosnówka. Firma, która wykonywała remont twierdzi, że są to tylko drobne usterki.
Pilipiukowie powiedzieli, czego sobie życzą, lecz nie podpisali żadnej umowy. – To był nasz błąd. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że powinniśmy to zrobić. Jedyny dokument jaki posiadamy, to tylko nasze oświadczenie, że pod koniec każdego tygodnia zapłacimy za materiały, które zostały wykorzystane podczas prac – dodaje kobieta.
Małżonkowie dali firmie 500 zł zaliczki. Zaraz potem rozpoczął się remont. Początkowo wszystko przebiegało po myśli gospodarzy. Koszmar zaczął się, kiedy ekipa wstawiła ścianki działowe. Okazało się, że są nie tylko krzywe, ale mają też inne wymiary niż te zamówione przez Pilipiuków. To nie były jedyne usterki. Drzwi do pomieszczeń zostały krzywo osadzone, trzeba było użyć siły, aby je otworzyć. Na położenie glazury i terakoty nie wyrazili już zgody.
– Poskarżyliśmy się właścicielce firmy. Stwierdziła, że to są tylko drobne usterki. Niestety, nic z tym nie zrobiła – opowiada pani Maria.
Pilipiukowie w remont mieszkania, bez kosztów robocizny, zainwestowali ponad 3,5 tys. zł. Obliczyli, że za pracę robotników mieliby jeszcze zapłacić około 2 tys. zł. – Nie daliśmy tych pieniędzy, bo firma spartaczyła robotę – mówi Jan Pilipiuk.
Małżonkowie o pomoc poprosili powiatowego i miejskiego rzecznika praw konsumentów w Białej Podlaskiej. – Zapoznałam się z sytuacją. Rzeczywiście dom po remoncie wygląda koszmarnie – mówi Katarzyna Wawiórko. – Zwróciłam się do bialskiej firmy o naprawę usterek lub zwrot pieniędzy.
Właścicielka zakładu usługowo-handlowego, który podjął się remontu, twierdzi, że rzeczywiście, podczas prac remontowych wystąpiły uchybienia. – Zaproponowaliśmy Pilipiukom zwrot pieniędzy za wszystkie materiały oraz odszkodowanie w wysokości 1,5 tys. zł – mówi właścicielka firmy.
Tymczasem Pilipiukowie twierdzą, że firma nie zaproponowała im żadnego odszkodowania. Obecnie czekają na rzeczoznawcę, który wyceni wszystkie usterki. •