Prokuratura weryfikuje wyjaśnienia młodego działacza Suwerennej Polski, który usłyszał zarzuty włamania i kradzieży. Klaudiusz B. został też wydalony ze swojej szkoły. Ale Kuratorium Oświaty podjęło już pewną decyzję.
Jeszcze w ubiegłym roku pochodzący z Międzyrzeca Podlaskiego 19-latek pozował do zdjęcia z ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości, Marcinem Romanowskim, gdy odbierał akt powołania na członka Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości. Powstała jeszcze za czasów byłego ministra Zbigniewa Ziobry. W grudniu został jej przewodniczącym.
„Gwarantuję, że będę aktywnie działał na rzecz wymiaru sprawiedliwości, kształtowania nowego społeczeństwa i edukacji prawnej w Polsce” – zapewniał w internetowym wpisie pupilek partii.
Ale jego problemy zaczęły się już w styczniu, gdy dyrektor wydalił go ze szkoły. – 26 stycznia został on skreślony z listy uczniów– potwierdził nam już wcześniej Robert Wieczorek, dyrektor Zespołu Szkół w Małaszewiczach (powiat bialski).
19-latek odwołał się jednak do lubelskiego Kuratorium Oświaty. – Kurator wydał postanowienie uchylające rygor natychmiastowej wykonalności decyzji dyrektora, ale procedura odwoławcza odnośnie skreślenia ucznia z listy trwa– mówi nam Jolanta Misiak, dyrektor Wydziału Pragmatyki Zawodowej i Analiz lubelskiego KO.
Oznacza to, że do zakończenia sprawy uczeń może uczęszczać do placówki. A takie postępowanie odwoławcze trwa miesiąc albo dłużej. – Organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań– wyjaśnia Misiak.
Nastolatek ma jeszcze poważniejsze kłopoty, bo usłyszał też zarzuty włamania i kradzieży ponad 44 tys. zł z pokoju swojego współlokatora w Białej Podlaskiej. – Młodzieniec przyznał się do winy. W rozmowie z mundurowymi twierdził, że gotówkę w większości wydać miał na zwrot długów– tłumaczyła na początku lutego nadkomisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji. Zarzuty obejmują też jego szkolne wybryki. – Dotyczą znieważenia w dniu 16 stycznia dyrektora szkoły. Używał publicznie wobec niego słów wulgarnych uznanych za obelżywe – zaznacza rzeczniczka policji.
Dochodzenie policji nadzoruje prokuratura rejonowa. – Postępowanie nadal się toczy. Trwają czynności procesowe zmierzające do weryfikacji wyjaśnień złożonych przez podejrzanego – mówi Michał Roman prokurator rejonowy w Białej Podlaskiej. – Ustalamy, czy zachodzą podstawy do wydania postanowienia o uzupełnieniu zarzutów wobec podejrzanego– dodaje prokurator.
19– latkowi grozi do 10 lat więzienia. Po przyznaniu się do zarzutów wyszedł na wolność. A obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał go z funkcji przewodniczącego i w ogóle z członkostwa w Młodzieżowej Radzie Sprawiedliwości.