Zmarł Witold Mikołajczuk. Publiczności znany jako Witek Muzyk Ulicy. Artystyczny samouk pochodził z Kołczyna, małej wioski w powiecie bialskim.
O śmierci 42 –latka poinformowali w mediach społecznościowych jego bliscy: „4 stycznia odszedł Nasz Ukochany Witek Muzyk Ulicy. Witku zmieniłeś nasze postrzeganie świata i muzyki, jesteśmy wdzięczni za każdą wspólną chwilę, spotkania, koncerty i piękno, które dałeś światu”.
Jeszcze w liceum w Białej Podlaskiej założył z przyjaciółmi zespół rockowy "Śrubokręt". Później swoje amatorskie nagrania umieszczał na YouTubie. Słuchacze szybko go pokochali. Dzięki internetowej zbiórce Mikołajczukowi udało się wydać ze swoją grupą przyjaciół debiutancki album "Gram dla Was". W podobny sposób powstała druga płytę "Rocko Punko Polo".
W 2019 roku wystąpił przed tysiącami fanów podczas Pol'and'Rock Festival. Znany był ze swojego z donośnego głosu i przenikliwego spojrzenia. Zdarzało się, że chodził boso z akordeonem po Warszawie i śpiewał. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku, tuż przed świętami, artysta zapowiadał na swoim profilu nową płytę i trasę.