Parkowanie przy Placu Rubina w Białej Podlaskiej w końcu będzie łatwiejsze. Problemy pojawiły się tu po rewitalizacji tego miejsca.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Jak mantrę powtarzam sprawę Placu Rubina. Dostaliśmy zapewnienie na komisji budżetowej że w tym roku zakończą się prawne formalności i na przełomie roku wjedzie tam równiarka i pozwoli mieszkańcom korzystać z tego parkingu. Tym bardziej że tam prawie codziennie jest straż miejska i wlepia ludziom mandaty – mówił na ostatniej sesji radny Marcin Izdebski (PO).
Problem z parkowaniem w tym miejscu radni sygnalizowali już rok temu. Otóż po rewitalizacji placu od strony ulicy Narutowicza pojawił się zakaz wjazdu. Kierowcy jednak lekceważą ten zakaz, tłumacząc że nie mają innej drogi do znajdującego się w głębi placu gruntowego parkingu. Dlatego miasto postanowiło skomunikować ten parking wjazdem od ulicy Reformackiej.
– Już od dawna o tym mówimy, chcemy zbudować tam miejsca postojowe. Obowiązują nas różnego rodzaju przepisy, które powodują, że chociaż, chcielibyśmy szybciej, to idzie to dosyć wolno – przyznaje Adam Chodziński, zastępca prezydenta.
– W piątek wydana została decyzja o zezwoleniu na realizację tej inwestycji. Jedna z działek która obejmuje ten teren jest własnością osoby fizycznej, która nie zgodziła się na sprzedaż. Ta osoba zostanie powiadomiona o wydaniu takiej decyzji. Ma możliwość odwołania się od niej, jednak w trakcie postępowania nie zgłaszała żadnych uwag – tłumaczy Dorota Antonowicz, naczelnik Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa bialskiego magistratu.
– Mamy zabezpieczone środki budżetowe na wykup gruntu, po sesji marcowej rozpoczniemy budowę miejsc parkingowych – zapowiada Chodziński.
Nowe miejsca parkingowe powstaną też w związku z przedłużeniem ulicy Pocztowej w centrum miasta.