Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

30 sierpnia 2020 r.
19:07

Bitwa pod Komarowem sto lat później. Święto Kawalerii Polskiej [zdjęcia]

18 1 A A

W poniedziałek mija 100 lat od zwycięstwa polskiej kawalerii w największej kawaleryjskiej bitwie XX wieku. W niedzielę rekonstrukcja Bitwy pod Komarowem była najbardziej widowiskowym elementem uroczystości upamiętniających zwycięstwo nad bolszewikami. Kawalerzyści żartują, że chwilami fotoreporterów, operatorów kamer i dronów na rzepakowym ściernisku w Wolicy Śniatyckiej było więcej niż ich

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W okresie dwudziestolecia międzywojennego historycy wojskowości uznali Bitwę pod Komarowem z 31 sierpnia 1920 roku za jedno z sześciu największych zwycięstw jazdy polskiej. W niedzielę w Wolicy Śniatyckiej w powiecie zamojskim, 3000 osób –oficjalnie na tylu widzów pozwalały przepisy sanitarne - mogło się przekonać jak ważne wydarzenia miały miejsce na Zamojszczyźnie dokładnie 100 lat temu.

Organizatorzy ze Stowarzyszenia „Bitwa pod Komarowem”, którzy od wielu lat upamiętnia bohaterskich kawalerzystów zapowiadali, że tegoroczne obchody będą szczególne. Spodziewali się udziału 350 kawalerzystów ochotników konno, 100 rekonstruktorów, 300 żołnierzy Wojska Polskiego. Atrakcją był samolot, replika dwupłatowca z czasów I wojny światowej, który miał przypominać o amerykańskim wsparciu Polaków w czasie wojny z bolszewikami.

– Było wyraźnie więcej uczestników, pułki jechały na wyznaczone miejsce rekonstrukcji chyba ze 20 minut. Robiło to niezwykłe wrażenie. Znacznie więcej przyjechało oficjalnych gości. Na szczęście organizatorzy bardzo sprawnie przygotowali części oficjalne, ładnie to wszystko wyglądało. I w czasie sobotnich uroczystości i w niedzielę. Z tego co mogłem zaobserwować siedząc na koniu, publiczności w niedzielę było dużo, tylko w tym roku ludzie stali za barierkami bardziej rozciągnięci, na dłuższym odcinku, tak by nie musieli się tłoczyć – ocenia Robert Galara, chorąży kawalerii ochotniczej, szwadron Opole w barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich, który w tym roku uczestniczył w rekonstrukcji bitwy po raz ósmy.

– Dobrze było przyjechać, choćby po to, żeby zobaczyć tyle ludzi i tyle koni. W sumie jestem zadowolony z udziału w rekonstrukcji, choć ona sama była krótsza niż podczas prób i ćwiczeń. Dla konia to było zupełnie nowe doświadczenie, nie wiem jak one myślą, ale z pewnością pobyt w Komarowie zmieni jej podejście do człowieka – mówi Dariusz Brzozowski, który w niedzielę po raz pierwszy brał udział w rekonstrukcji epizodów z Bitwy pod Komarowem.

– Z punktu widzenia szeregowego uczestnika nie mogę ocenić ilu było kawalerzystów ani jakie fragmenty bitwy pokazywaliśmy. Widzowie widzieli więcej. Nam po prostu dowódca wydawał komendy. Bardzo długo musieliśmy stać czekając na przyjazd oficjalnych gości, by mogło się wszystko zacząć. Upał, kurz. Dla mojego konia to było trudne. W ogóle pobyt tutaj był dla niej ciężki. Myślę, że gdyby rekonstrukcja była jutro, już by była spokojniejsza – dodaje Brzozowski, który do Wolicy Śniatyckiej dotarł z Opola konno. On i Kalahari pokonali w czasie tej wyprawy blisko 600 kilometrów.

Dariusz Brzozowski należy do Stowarzyszenia Pamięci 19 Pułku Ułanów Wołyńskich Opole, które kultywuje pamięć 19 Pułku Ułanów Wołyńskich im. gen. Edmunda Różyckiego w Ostrogu nad Horyniem. On i jego koledzy w czasie rekonstrukcji o mało nie trafili do bolszewików. Zdecydowanie nie byli tym zachwyceni, zwłaszcza, że przygotowali się by reprezentować barwy swojego pułku. Ostatecznie można ich było zobaczyć pędzących po 22 hektarowym terenie bitewnym w roli przedwojennych żołnierzy 2 Pułk Szwoleżerów Rokitniańskich.

Kochani, udało się! To był niesamowity widok widzieć Was wszystkich razem na Wzgórzu 255. Mamy nadzieję, że tak widzowie, jak Ci na górze cieszyli swoje oczy widokiem Polskiej Kawalerii w tym ważnym dla Polski miejscu. Ten widok zostanie w naszych sercach na długo.. napisali na swoim FB organizatorzy gdy uroczystości dobiegły końca.

W Bitwie pod Komarowem w 1920 roku straty po obu stronach były duże – zginęło ok. trzystu polskich żołnierzy, w tym wielu oficerów i podoficerów, a bolszewicy mieli ok. 1500. zabitych i dużo więcej rannych, m.in. sam dowódca 1. Armii Konnej, Siemion Budionny. Padło również wiele koni. Z potęgi 1. Armii Konnej nic nie zostało – Budionny wyprowadził spod Zamościa zaledwie ok. 3 tys. kozaków.

25 września 1920 r. Konarmia została wycofana z frontu, a niecały miesiąc później rozwiązana z powodu upadku morale i bandytyzmu kozaków.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pomnik Ofiar Wołynia w Lublinie

Ambasador Ukrainy w Polsce o ekshumacji ofiar tragedii wołyńskiej: to droga dwukierunkowa

Kijów i Warszawa pracują nad renowacją ukraińskich miejsc pamięci w Polsce i prowadzą rozmowy w sprawie poszukiwania ukraińskich pochówków w Polsce - powiedział ambasador Ukrainy w Warszawie Wasyl Bodnar. To droga dwukierunkowa - dodał, nawiązując do zasady wzajemności w relacjach z Polską. Poszukiwania polskich grobów w Ukrainie i ekshumacje mogą zostać przeprowadzone w latach 2025-2026.

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Przed koncertem w Lublinie rozmawiamy z Arkadiuszem Jakubikiem, aktorem, reżyserem, wokalistą, autorem tekstów i liderem Doktora Misio. Rozmawiamy o jego lękach, miłości do Polski i o popularności

Jan Hoerl wygrał jeden z dwóch konkursów w Engelbergu

Skoki narciarskie. Austriacy poza konkurencją podczas weekendu w Engelbergu

To był niezwykle udany weekend do Austriackich skoczków. W sobotę zwycięstwo w Pucharze Świata na skoczni w Engelbergu świętował Jan Hoerl, a w niedzielę najlepszy okazał się Daniel Tschofenig. Największą niespodzianką było odległe miejsce lidera Pucharu Świata – Piusa Paschke

W górach śnieg, u nas szaruga

W górach śnieg, u nas szaruga

Jeżeli w poniedziałek wybieracie w kierunku Małopolskl, np. na święta w góry, to przygotujcie się na intensywne opady śniegu, w górach przyrost pokrywy śnieżnej nawet do 20 cm - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron. Dodał, że opadom może towarzyszyć porywisty wiatr.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Przedświąteczny cel został zrealizowany w 100 procentach. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka miały nie popsuć sobie atmosfery na święta Bożego Narodzenia i wykonały zadanie nawet z nawiązką. Bo aż tak gładkiego zwycięstwa chyba nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk 3:0

Bogdanka LUK Lublin szybko załatwiła sprawę w Gdańsku

W spotkaniu 17. kolejki Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefla Gdańsk 3:0. MVP wybrany został przyjmujący lublinian Wilfredo Leon.

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

80 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu lubartowskiego, bo chciał szybko i łatwo zarobić na kryptowalucie. W efekcie stracił pokaźną sumkę. Gdyby nie interwencja rodziny, to mogło być więcej.

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Tylko w sobotę na terenie powiatu bialskiego doszło do dwóch wypadków na drogach z udziałem pieszych. Policja apeluje i przypomina, że noszenie odblasków może uratować życie.

Subaru postawił na dachu, bo było za szybko

Subaru postawił na dachu, bo było za szybko

Nadmierna prędkość i brawura była przyczyną groźnego wypadku na ulicy Lipowej w Lubartowie. 27-letni kierowca subaru doprowadził do dachowania. Dwie osoby trafiły do szpitala – kierowca i pasażerka.

Za matczyną miłość podziękował przemocą fizyczną i psychiczną

Za matczyną miłość podziękował przemocą fizyczną i psychiczną

35-letni mieszkaniec powiatu włodawskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoją matką. Policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Hańsk w miniony wtorek.

Piłkarze Górnika Łęczna i klubowa fizjoterapeutka pokazali ukryty muzyczny talent
film

Piłkarze Górnika Łęczna i klubowa fizjoterapeutka pokazali ukryty muzyczny talent

Piłkarze i sztab Górnika Łęczna to ludzie wielu talentów. Damian Zbozień równie dobrze jak w defensywie i z dalekimi wrzutami z autu radzi sobie grając akordy na gitarze. Z kolei David Ogaga, który często emanuje „luzem” na murawie nie ma problemów ze śpiewem, podobnie jak klubowa fizjoterapeutka Martyna Mrówczyńska

47 godzin stania w kolejce na granicy. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość

47 godzin stania w kolejce na granicy. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość

Ponad dobę, a nawet dwie muszą stać kierowcy chcący jechać w kierunku Białorusi lub Ukrainy.

Paweł Golański: Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak ludzie żyją Motorem

Paweł Golański: Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak ludzie żyją Motorem

Rozmowa z Pawłem Golańskim, dyrektorem sportowym Motoru Lublin

Świąteczne przepisy z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Świąteczne przepisy z kolekcji prof. Jarosława Dumanowskiego

Co dawniej podawano na dworskich stołach podczas świąt?

Święta na przystanku: Co, kiedy i jak będzie kursować?
KOMUNIKACJA MIEJSKA

Święta na przystanku: Co, kiedy i jak będzie kursować?

Przez ponad dwa tygodnie komunikacja miejska w Lublinie będzie działać inaczej niż zwykle.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium