Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

19 sierpnia 2020 r.
16:19

Jedzie 500 km konno, by pokonać bolszewików pod Komarowem. "Im dalej na wschód z tym większą gościnnością się spotykam"

Autor: Zdjęcie autora agdy
11 3 A A
Pan Dariusz i jego klacz Kalahari codziennie pokonują kilkadziesiąt kilometrów
Pan Dariusz i jego klacz Kalahari codziennie pokonują kilkadziesiąt kilometrów (fot. Archiwum prywatne Dariusza Brzozowskiego)

Wczoraj minęli Stalową Wolę i kierują się w stronę Guciowa. Jeśli gdzieś na horyzoncie zobaczycie umundurowanego jeźdźca i jego klacz to nie myślcie, że to złudzenie optyczne albo plan filmowy. Pan Dariusz z Opola jedzie do Wolicy Śniatyckiej by wziąć udział w rekonstrukcji Bitwy pod Komarowem. W tym roku jest 100 rocznica tego wydarzenia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– To pierwsza taka długa wyprawa i bardzo męcząca. Wyruszyliśmy w niedzielę 9 sierpnia. Najdłuższy dystans to 70 km jednego dnia, zwykle planuję 35-40 km. Ale jestem bardzo mile zaskoczony reakcjami ludzi. Im dalej na wschód z tym większą gościnnością się spotykam i im biedniejsza wioska tym serdeczniej jesteśmy goszczeni. Nie spodziewałem się czegoś takiego – mówi Dariusz Brzozowski z Opola, który na klaczy Kalahari pokonuje 500 kilometrów by dotrzeć do powiatu zamojskiego.

Nie jest zawodowo związany ani z jeździectwem ani hodowlą koni. To prywatna pasja. Nie ukończył nawet szkółki jeździeckiej. Jak wspomina jako nastolatek gdzieś zobaczył konie, którymi zawsze się interesował, wsiadł i zaczął jeździć. Sześć lat temu kupił czteroletnią wówczas Kalahari.

– Jest płochliwa, wszystkiego się boi, rzuca na boki ale damy sobie radę – mówi Brzozowski, który brał już udział w rekonstrukcjach ale pierwszy raz będzie pod Komarowem. W tym roku z okazji 100-lecia bitwy zjedzie się tu ponad trzystu kawalerzystów. Od przyszłego czwartku zaczynają zajęcia z musztry i próby.

Opowiada, że wcześniej już robił kilkudniowe wyprawy ale wówczas klacz przez większe odcinki trasy podróżowała w przyczepie. I jeśli jeździł na północ od Opola mógł się przemieszczać lasami. Teraz pokonuje Polskę na wschód i po drodze są rzeki, które trzeba pokonać.

– Najtrudniejsza z całej wyprawy była dla Kalahari przeprawa przez most na Wiśle w Sandomierzu. To było dla niej gorsze niż fizyczny wysiłek. Szukam polnych i leśnych dróg, jedziemy gdzieś bokami, nie zawsze się to udaje. Zwłaszcza, że mam wytyczone punkty do których muszę dotrzeć. To stadniny, bo co kilka dni potrzebuję owies dla konia. Jesteśmy bardzo mile przyjmowani, wystarczy że gdzieś poproszę o wodę. Ani rolnicy ani w stadninach nie chcą pieniędzy za owies. Nocowałem na polu, gdzieś w gospodarstwach ale teraz już mnie sobie ludzie polecają i wiem gdzie trafię. Właściwie kupuję w sklepach tylko coś zimnego do picia, bo jest straszny upał, a tak to jestem zapraszany. Chyba wrócę do domu grubszy niż wyjechałem – żartuje pan Dariusz.

Gdy rozmawiamy, w tle słychać głosy dzieci. I jak jeździec mówi: – Tak, można ją pogłaskać.

– Wszędzie budzimy zainteresowanie, nie wiem na ilu zdjęciach jestem, ciągle ktoś nas fotografuje, filmuje. Sam też robię zdjęcia ale przejrzę je i opublikuję dopiero po powrocie – dodaje.

Dariusz Brzozowski jedzie w umundurowaniu, należy do Stowarzyszenia Pamięci 19 Pułku Ułanów Wołyńskich Opole, które kultywuje pamięć 19 Pułku Ułanów Wołyńskich im. gen. Edmunda Różyckiego w Ostrogu nad Horyniem.

Nie jest jedynym uczestnikiem rekonstrukcji bitwy, która jest zaplanowana na 30 sierpnia w Wolicy Śniatyckiej, który wyruszył na taką wyprawę. Wie o kawalerzyście, który ma do pokonania o 200 km więcej niż on, bo jedzie aż z Wałbrzycha.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Nieprzejezdne drogi, odcięte od świata miejscowości. Tak było w 1978 roku
foto
galeria

Nieprzejezdne drogi, odcięte od świata miejscowości. Tak było w 1978 roku

Wydarzenia, które się rozegrały z 29 na 30 grudnia 1978 r. miały dramatyczny przebieg. Nic nie zapowiadało zbliżającej się katastrofy. Prognozy pogody były optymistyczne, przewidywały lekką zimę. Jeszcze kilka dni wcześniej, na termometrach można było zobaczyć plus 5ºC. Jednak 29 grudnia (piątek) nastąpiło gwałtowne ochłodzenie. Zaczął wiać porywisty wiatr, a w weekend dołączyły obfite opady śniegu. Dziś przypominamy, jak wyglądały zimy.

Świąteczny obiad według naszych czytelników

Świąteczny obiad według naszych czytelników

Podpowiadamy, co warto przygotować na świąteczny obiad. Mamy dla Was propozycje od czytelników.

Najpiękniejsze polskie tanga i melodie w CSK
koncert
28 grudnia 2024, 19:00

Najpiękniejsze polskie tanga i melodie w CSK

Gala sylwestrowo - noworoczna w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie z udziałem niezwykłych muzyków – The Best of Polish Tango & Jazz ! Artyści zaprezentują najpiękniejsze polskie tanga i najpopularniejsze tematy filmowe z okresu międzywojnia.

Oszukany „na znajomą”

Oszukany „na znajomą”

Mieszkaniec Parczewa stracił 2000 zł chcąc pomóc znajomej w opłaceniu zamówienia. To kolejny poszkodowany przez cyberprzestępców.

Koniec kiepskiej passy, Azoty Puławy wygrały w Legionowie

Koniec kiepskiej passy, Azoty Puławy wygrały w Legionowie

W ostatnim meczu w tym roku Azoty Puławy pokonały Zepter KPR Legionowo 29:28. Była to pierwsza wygrana po serii pięciu porażek.

Egzotyczne party w El Cubano
foto
galeria

Egzotyczne party w El Cubano

"Dirty dancing" to nie film, to nazwa imprezy. Gorąca atmosfera na parkiecie, pobudzające wyobraźnię rytmy prosto z Kuby itp. To wszystko sprawia, że nie brakuje chętnych na zabawę do białego rana. Zobaczcie, jak się bawiono na jednej z ostatnich imprez tego roku w El Cubano. Tak się bawi Lublin!

Ogień z Betlejem, kolędy i opłatek. Puławianie spotkali się na placu Chopina
zdjęcia, wideo
galeria
film

Ogień z Betlejem, kolędy i opłatek. Puławianie spotkali się na placu Chopina

Za nami 16. miejska wigilia w Puławach. Na placu Fryderyka Chopina zgromadzeni połamali się opłatkiem, wysłuchali kolęd w wykonaniu m.in. dzieci z puławskich szkół i przedszkoli, a harcerze przekazali Betlejemskie Światło Pokoju.

Pomnik Ofiar Wołynia w Lublinie

Ambasador Ukrainy w Polsce o ekshumacji ofiar tragedii wołyńskiej: to droga dwukierunkowa

Kijów i Warszawa pracują nad renowacją ukraińskich miejsc pamięci w Polsce i prowadzą rozmowy w sprawie poszukiwania ukraińskich pochówków w Polsce - powiedział ambasador Ukrainy w Warszawie Wasyl Bodnar. To droga dwukierunkowa - dodał, nawiązując do zasady wzajemności w relacjach z Polską. Poszukiwania polskich grobów w Ukrainie i ekshumacje mogą zostać przeprowadzone w latach 2025-2026.

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Doktor Misio jest moim osobistym terapeutą

Przed koncertem w Lublinie rozmawiamy z Arkadiuszem Jakubikiem, aktorem, reżyserem, wokalistą, autorem tekstów i liderem Doktora Misio. Rozmawiamy o jego lękach, miłości do Polski i o popularności

Jan Hoerl wygrał jeden z dwóch konkursów w Engelbergu

Skoki narciarskie. Austriacy poza konkurencją podczas weekendu w Engelbergu

To był niezwykle udany weekend do Austriackich skoczków. W sobotę zwycięstwo w Pucharze Świata na skoczni w Engelbergu świętował Jan Hoerl, a w niedzielę najlepszy okazał się Daniel Tschofenig. Największą niespodzianką było odległe miejsce lidera Pucharu Świata – Piusa Paschke

W górach śnieg, u nas szaruga

W górach śnieg, u nas szaruga

Jeżeli w poniedziałek wybieracie w kierunku Małopolskl, np. na święta w góry, to przygotujcie się na intensywne opady śniegu, w górach przyrost pokrywy śnieżnej nawet do 20 cm - poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron. Dodał, że opadom może towarzyszyć porywisty wiatr.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Polski Cukier AZS UMCS Lublin w efektowny sposób pokonał SKK Polonia Warszawa

Przedświąteczny cel został zrealizowany w 100 procentach. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka miały nie popsuć sobie atmosfery na święta Bożego Narodzenia i wykonały zadanie nawet z nawiązką. Bo aż tak gładkiego zwycięstwa chyba nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin pokonali Trefla Gdańsk 3:0

Bogdanka LUK Lublin szybko załatwiła sprawę w Gdańsku

W spotkaniu 17. kolejki Bogdanka LUK Lublin pokonała Trefla Gdańsk 3:0. MVP wybrany został przyjmujący lublinian Wilfredo Leon.

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

Chciał szybko zarobić, a został „zrobiony na kryptowalutę”

80 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu lubartowskiego, bo chciał szybko i łatwo zarobić na kryptowalucie. W efekcie stracił pokaźną sumkę. Gdyby nie interwencja rodziny, to mogło być więcej.

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Piesi poszkodowani, bo nie mieli odblasków

Tylko w sobotę na terenie powiatu bialskiego doszło do dwóch wypadków na drogach z udziałem pieszych. Policja apeluje i przypomina, że noszenie odblasków może uratować życie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!