Szefowie ośmiu organizacji zrzeszających przedsiębiorców z Lubelszczyzny podpisali się pod wnioskiem o zawieszenie na rok przepisów podatkowych Polskiego Ładu „To strzał w kolano” – komentują.
Apel o wstrzymanie do 1 stycznia przyszłego roku Polskiego Ładu i przywrócenie wcześniejszych regulacji prawnych wystosowała Rada Przedsiębiorczości Lubelszczyzny. To organizacja skupiająca przedstawicieli największych organizacji pracodawców: Pracodawcach Lubelszczyzny „Lewiatan”, Lubelskim Forum Pracodawców, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców Lubelskie, Stowarzyszeniu Lubelski Klub Biznesu. Loży Lubelskiej Business Centre Club, Pracodawcach Ziemi Lubelskiej, Regionalnej Izbie Gospodarczej w Lublinie oraz Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Lublinie.
– W imieniu przedsiębiorców zrzeszonych w naszych organizacjach postanowiliśmy zareagować na problemy, które postawiło przed nami wprowadzenie w życie zasad Polskiego Ładu – tłumaczy Dariusz Jodłowski, prezes Zarządu Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”. – Największym kłopotem jest nieczytelność, niespójność i niekonsekwencja w nowych przepisach. Gdy analizujemy je pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi.
Sygnatariusze pisma tłumaczą, że codziennie dowiadują się też o kolejnych poprawkach, zmianach i nowych regulacjach prawnych związanych z przyspieszonym wdrożeniem Polskiego Ładu. Tymczasem przewidywalność prawa jest jedną z najistotniejszych zasad, w oparciu o którą można prowadzić biznes. Przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian potrzebne jest więc vacatio legis (określony czas przed opublikowaniem przepisów a ich wejściem w życie – red.).
– Przedsiębiorcy planują biznes z wyprzedzeniem nie tylko wielomiesięcznym, ale często i wieloletnim. Tak dzieje się m.in. przy procesach inwestycyjnych. Możliwość finansowania inwestycji określamy w oparciu o dochody osiągane we wcześniejszych latach. Gdy podatki się zmienią może się okazać, że finansowanie nagle się zmniejsza i zaczynają się kłopoty – tłumaczy Jodłowski. – Dlatego nigdzie na świecie nie wprowadza się tak poważnych zmian w tak szybkim trybie. Takie zmiany zniechęcają biznes do inwestowania.
– Dalsze wprowadzanie sprostowań Polskiego Ładu będzie miało fatalne skutki zarówno dla budżetu, poziomu inwestycji oraz wizerunku Polski, jako niestabilnego kraju do prowadzenia biznesu – czytamy w apelu jaki w tej sprawie lubelscy przedsiębiorcy wystosowali do premiera Mateusza Morawieckiego, pełniącego także funkcję ministra finansów; prezydenta Andrzeja Dudy oraz marszałek Elżbiety Witek. Chcą żeby nowe przepisy powinny być wstrzymane na rok. – Czas ten jest niezbędny do właściwego konsultowania i procedowania zmian podatkowych, które chce wprowadzić ustawodawca.
A co jeśli apel nie będzie wysłuchany? Nasi rozmówcy uważają, że największy problem będą mieli młodzi ludzie, którzy dopiero planują założenie działalności. Być może z nich zrezygnują. Problem dotyczy też biznesmenów, którzy jako wspólnicy prowadzą kilka działalności.
– Nawet urzędnicy nie wiedzą jak takie osoby powinny płacić składkę zdrowotną. Są tu duże rozbieżności w interpretacji przepisów – zauważa Jodłowski, który obawia się też, że efektem Polskiego Ładu będzie rosnąca liczba zamykanych firm. – Nowe przepisy to strzał rządzących w kolano. Wpływy z podatków będą maleć, bo firmy będą likwidowane. Wszystko dlatego, że dla przedsiębiorców obciążenia podatkowe, w przeciwieństwie do haseł propagandowych, zamiast maleć – rosną. Zniknęła tak naprawdę kwota wolna od podatku, bo już od pierwszej zarobionej złotówki płacona jest składka zdrowotna.