Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biznes

24 grudnia 2017 r.
21:22

Lubelskie Startupy "Świetny pomysł to tylko 1 proc. sukcesu"

1 proc. to pomysł., 1 proc. finansowanie, 48 proc. zespół, a 50 proc. to timing, czyli odpowiedni czas-chwila, w którym produkt wchodzi na rynek, świadomość klientów, to czy produkt wstrzela się w obecne zapotrzebowanie i ile klient jest w stanie za to zapłacić. Rozmowa z Tomaszem Małeckim, prezesem Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Mam świetny pomysł na start-up. Co powinnam zrobić?

- Przychodzi pani do nas. Podczas panelu ekspertów LPNT wskazujemy dobre, słabe strony pomysłu i dalszą drogę - udział w systemie akceleracyjnym albo inkubacyjnym.

• Czym to się różni?

- Otrzymuje pani biuro lub biurko w przestrzeni coworkingowej, pomoc prawną, marketingową i księgową. To inkubacja. Akceleracja polega na tym, że przychodzi pani z kartką papieru i z grupą ekspertów LPNT pracujemy nad pani pomysłem. Robimy wstępny research czy jest to innowacja, czy jest to nisza rynkowa, czy takie rozwiązanie jest już w Polsce czy Unii Europejskiej.

Potem, gdy pomysł zostanie już zakwalifikowany do programu, na warsztatach uczymy odpowiedniej metodologii dobranej do MVP: czyli minimalnie wartościowego produktu. Uczy się pani całego procesu tworzenia swojego produktu od A do Z.

• Dużo zgłasza się takich osób?

- Jest teraz moda na start-upy. W miesiącu takich pomysłodawców mamy około 20-30 - gdy nie mamy żadnych otwartych naborów. A gdy mamy nabory w programach akceleracyjnych, jest zatrzęsienie. W większości pomysłodawcy to 30-latkowie już z doświadczeniem zawodowym. Zwykle gdzieś na etacie.

Zauważyliśmy ostatnio bardzo dobry trend: wiele osób wraca z Warszawy, Krakowa, Gdańska, Wrocławia. Bo tu są platformy startowe i środki z Polski Wschodniej. Do Lublina wracają talenty. Mamy coraz więcej menagerów po korporacjach, z poszukiwanymi kompetencjami, znajomością języków obcych i kontaktami.

• Także kobiety?

- Niestety, jest ich niewiele. To, nad czym bardzo ubolewam, to niewielki ich procent na kierunkach technicznych. W Polsce nadal biznes i kariera są utożsamiane z mężczyznami. Przyjęło się, że kobieta to humanistka. Tymczasem za naszą wschodnią granicą, na politechnice we Lwowie czy Charkowie 40 proc. studentów to dziewczyny.

W Polsce proporcje są chore: wśród absolwentów 80 proc. to humaniści, a 20 proc. inżynierzy. To powoduje, że duży odsetek absolwentów ląduje w Lidlu, czy Biedronce, albo kupują bilet do Londynu czy Berlina.

• Nadal się pan upiera, że w start-upie świetny pomysł to tylko 1 proc. sukcesu?

- 1 proc. to pomysł., 1 proc. finansowanie, 48 proc. zespół, a 50 proc. to timing, czyli odpowiedni czas-chwila, w którym produkt wchodzi na rynek, świadomość klientów, to czy produkt wstrzela się w obecne zapotrzebowanie i ile klient jest w stanie za to zapłacić.

We wszystkich opracowaniach dotyczących historii Ubera, Airbnb czy Facebooka, wszyscy to powtarzają: timing jest najważniejszy. Były przecież firmy, które miały identyczny pomysł co Netflix czy Uber, ale nie wyszło. Dlaczego? Technologia nie była wystarczająco zaawansowana, by dać taką jakość jak dziś. Nie było też takiej świadomości klientów.

Dziś GPS w telefonie podaje Uberowi nasze położenie do 5 metrów: kiedyś było to 30-50 metrów. Podobnie z Netflixem: poprzednik też oferował świetne produkcje, ale ówczesna technologia nie pozwalała na szybkie buforowanie plików i filmy się zawieszały. Dodatkowo nie miały jakości HD. To nie były produkty na tamte czasy, wyprzedzały je.

• To dlatego nie przyjęły się okulary google?

- To technologia, do której nie ma jeszcze praktycznego zastosowania. Żeby okulary rzeczywiście działały, to musimy opisać danymi całe nasze środowisko. By wykorzystać nie jedyne 1 proc. ich możliwości, ale co najmniej 50 proc. Jak technologie oparte na beaconach. Idziesz, a w telefonie pojawia się informacja co właśnie mijasz i co się tam dzieje. U nas tego jeszcze nie ma, ale w innych miastach tak.

• Była taka aplikacja - LUME - w czasie Nocy Kultury 2015, ale miasto nie było zainteresowane, by beacony zostały na dłużej.

- Mnie się najbardziej marzy taka miejska aplikacja, za pomocą której można by dokonywać wszelkich płatności online, zapisać się do kolejki w urzędzie. Tak to funkcjonuje wszędzie na świecie.

• W Polsce też?

- Tak, Gdańsk i Wrocław są prekursorem takich rozwiązań.

• Tam można, u nas „nie da się”? Z czego to wynika?

- Szczerze? Z otwartości urzędników. Urzędnicy często uważają, że udostępnianie danych publicznych będzie się wiązało z problemami natury prawnej. Najpierw trzeba by zatrudnić sztab dobrych prawników.

• Wróćmy do start-upów. Od czego zacząć?

- Najlepiej od zapotrzebowania klienta. To on jest najważniejszy. Trzeba mocno zweryfikować czy dane rozwiązanie ma potencjalnych klientów. I - bardzo ważne - unikać oceny swojego najbliższego otoczenia. Nasi znajomi czy rodzina nie powiedzą nam szczerej prawdy. Tylko poklepią po plecach.

Przysłowiowy Jan Kowalski musi nasz produkt skrytykować. Im więcej krytyki, tym lepiej. I to zanim zaczniemy pracować nad gotowym rozwiązaniem. Bo wtedy jest niewielki margines na zmienianie samego produktu.

• Klucz do sukcesu to w takim razie zgrany zespół i myślenie w skali świata?

- Tak, globalne myślenie i zespół, który uzupełnia swoje kompetencje, a nie dubluje, bo to tylko rodzi konflikty. Bardzo ważne jest, by mieć profesjonalnego business developmenta, czyli osobę odpowiedzialną za zarządzanie, sprzedaż, za funkcjonowanie start-upu.

90 proc. pomysłodawców to osoby merytoryczne, które mają bzika na punkcie technologii, ale nie potrafią swojego pomysłu ani wyprodukować, ani sprzedać. To dziś nasz największy mankament. To, że wymyślamy fantastyczne rzeczy, ale nie potrafimy ich z sukcesem wprowadzić na rynek.

W Platformie Startowej Connect (patrz ramka) mieliśmy HR-owca, który mówił jakich kompetencji w zespole brakuje. Wskazywał na przykład, że dana osoba ma problem z komunikacją, a inna z asertywnością. Jeszcze inna potrafi opowiadać, nawijać makaron na uszy, ale jest przysłowiowym „mitomanem”.

Dlatego start-upy bardziej oceniam pod kątem ludzi: ich potencjału, braku kompleksów i tzw. ciągu na bramkę. To jest najważniejsze, bo ci ludzie muszą co chwilę się podnosić PO PORAŻKACH, A Działalność start-upu jest jak sinusoida.

• Dlaczego jednym się udaje, a innym nie? Skąd ten wielki sukces NEXBIO?

- Produkt NEXBIO idealnie trafia w czas, w modę, w obecne trendy, bo związany jest ze zdrową żywnością. Dzięki temu rozwiązaniu otrzymamy produkty rolne, które nie będą zawierały takiej ilości pestycydów jak obecnie. Lab-on-chip jest urządzeniem wielkości telefonu, za pomocą którego rolnik wykona badanie już na polu. To samo, które dziś NEXBIO wykonuje w laboratorium: sekwencjonuje DNA i na tej podstawie określa, na co i kiedy roślina zachoruje.

Urządzenie będzie zawierało kartę SIM, dzięki czemu będziemy mieli dane o geolokalizacji - gdzie na świecie występuje dana choroba. Ale najważniejsze jest to, że rolnik będzie dokładnie wiedział jakiej chemii ma użyć, by zwalczyć danego patogena.

Największy obszarnik na Ukrainie, który ma 340 tys. hektarów, czyli obszar wielkości trzech województw w Polsce, zaprosił NEXBIO, by zrobili takie badania na jego polach kukurydzy i soi. Dzięki temu zaoszczędził na środkach ochrony roślin około 60 proc. tego, co do tej pory wydawał. Bo wcześniej używał całą chemię jaka tylko jest możliwa.

Urządzenie będzie kosztowało ok. 300 dolarów. Będzie do niego dołączony kadridż, jak do drukarki, w którym będą zachodziły reakcje chemiczne. Inne kadridże będą na owoce miękkie, inne na zboża czy ziemniaki. Na jednym będzie można przebadać 20-30 próbek.
I tak zarabiamy na produkcji i sprzedaży urządzenia. Do tego zarobek subskrypcyjny z kadridży, plus wiedza z bazy danych i przetwarzanie ich w Big-Data.

• I naprawdę nikt na całym świecie wcześniej na to nie wpadł?

- Sekwencjonowanie DNA jest wykonywane, ale by to wszystko działało, jest potrzebna jeszcze jedna rzecz. Coś, na co potrzebujemy dużo pieniędzy i szukamy inwestora. A zależy nam na tym, by produkt został w Polsce. Możliwe, że jedna z dużych polskich spółek zainwestuje w ten pomysł około 10 mln zł.

Musimy zrobić bibliotekę genomów poszczególnych roślin. Rocznie
Adam Kuzdraliński ze swoim zespołem jest w stanie sekwencjować ok. 10 tys. próbek. Taka baza musi być cały czas aktualizowana, bo pojawiają się nowe choroby. To jest ten główny koszt. Takie badania najlepiej robić wiosną, gdy roślina intensywnie rośnie. Jeśli kolejna wiosna nam ucieknie, to ciężko nam będzie dowieść ten produkt.

• Którymi start-upami LPNT może się jeszcze pochwalić?

- Infinity 3D , UAV Robotics, Sundose, Predictail. Predictail brało udział w akceleracji w Massachusetts Institute of Technology w Bostonie. Pracują też dla PGNiNG i mają wdrożenia dla innych dużych spółek. To system, który jest w stanie przewidzieć potencjalne awarie w urządzeniach posiadających silniki.

Na rynku jest też już robot Edu Sense. Chłopaki wymyślili scenariusze zabawy dla dzieciaków od 5 roku życia. Maluchy nie potrafią czytać ani pisać, ale już programują czterema flamastrami.

Z kolei Sundose dobiera i łączy witaminy, minerały i probiotyki. Są klienci na takie spersonalizowane suplementy diety. Na przykład ci, którzy startują w triatlonach.
I jeszcze ADIZZI, czyli system analizy w czasie rzeczywistym skuteczności reklam outdorowych, dzięki któremu można wynająć billboardy na konkretnych ulicach i zweryfikować potencjalną publiczność.

Platforma Startowa Connect w Lubelskim Parku Naukowo Technologicznym
W ramach platformy akceleracyjnej powstało kilkadziesiąt spółek. To program skierowany do osób, które nie skończyły 35. roku życia, są kreatywne i mają pomysł na własny biznes. W ostatnim naborze wpłynęło prawie 800 różnych pomysłów. Wybrano 300, nad którymi pochylił się panel ekspertów. Tak do dalszych prac wytypowano 80. Start-upowcy dostali finansowanie na zrobienie strony internetowej, logo, usługi prawne, marketingowe. Każdej firmie przysługiwały też usługi specjalistyczne. Mogły zamówić badania badawczo-rozwojowe czy marketingowe na uczelniach. Te badania miały potwierdzić ich hipotezę o innowacyjności.
Każdy start-up miał też swojego opiekuna, od którego dostawał rekomendację, by dalej aplikować o środki z Działania 1.1.2 Polska Wschodnia. Kwota dotacji z PARP to 800 tys. zł. Warunek to co najmniej 15 proc. wkładu własnego. Z 63 projektów, które starały się o te pieniądze, dotację dostały 34. Kolejny konkurs ma zostać ogłoszony w pierwszej połowie pierwszego roku.

• 76 proc. startupów działa w modelu B2B, czyli sprzedaje technologie i usługi innym firmom

• Design i moda, narzędzia deweloperskie oraz technologie dla marketingu: to obszary, w których polskie startupy najczęściej osiągają regularne przychody

• Najrzadziej regularnymi przychodami mogą się pochwalić startupy z obszarów nauk przyrodniczych, sektora zdrowia i biotechnologii. Mimo to dziedziny te są w pierwszej piątce najpopularniejszych

• 46 proc. startupów deklaruje współpracę z nauką. Coraz popularniejsza jest też formalizacja partnerstw z instytucjami akademickimi

Źródło: Raport StartUp Poland 2017

Pozostałe informacje

Lubelscy karatecy mają mnóstwo powodów do radości

Lubelscy karatecy zdobyli Szczecin

Reprezentacji Lublina z KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka po raz kolejny znakomicie spisali się w mistrzostwach Polski w karate tradycyjnym, które odbywały się w Szczecinie.

Lewart stracił zwycięstwo w Lubaczowie w doliczonym czasie gry

Lewart był blisko wygranej w Lubaczowie

Lewart zdobył w sobotę piętnasty punkt w sezonie. Po wizycie w Lubaczowie mógł ich mieć jednak siedemnaście. Tamtejsza Pogoń-Sokół dopiero w doliczonym czasie gry wyrównała stan meczu na 2:2.

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Okres świąteczny to czas odpoczynku i spotkań z najbliższymi. Niestety, nawet w tym wyjątkowym czasie mogą przydarzyć się nagłe dolegliwości zdrowotne – od gorączki po ból brzucha. Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, gdzie można uzyskać pomoc medyczną poza standardowymi godzinami pracy przychodni.

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Po pogromie w Zielonej Górze Orlen Oil Motor po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił przed własną publicznością. Bartosz Zmarzlik i spółka byli zdecydowanymi faworytami do pokonania Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. I z tego zadania świetnie się wywiązali, choć i gościom po tym spotkaniu należą się słowa uznania.

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!
ZDJĘCIA
galeria

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!

Kibice Motoru Lublin znów pokazali klasę. Stadion zamienił się w żółto-biało-niebieskie morze. Zobaczcie jak kibicowaliście przy Z5 i szukajcie się na zdjęciach!

Start łatwo ograł Dziki
ZDJĘCIA
galeria

PGE Start Lublin nie miał problemów z rozbiciem warszawskich Dzików

Wojciech Kamiński nie był zadowolony po porażce w Zielonej Górze i chyba pozytywnie wpłynął na swoich podopiecznych. Ci w sobotnim meczu z Dzikami Warszawa grali bardzo dobrze i pewnie wygrali 86:69.

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu, ale nie zdobyła nawet punktu

Świdniczanka powalczyła z Sandecją. „Za dobre wrażenie punktów nie dają”

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu z Sandecją 1:0, w drugiej połowie też napsuła rywalom sporo krwi. Niestety, ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 3:2.

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem

Rewanż za porażkę z pierwszego meczu? Jest. Rehabilitacja za ostatnie spotkanie z Lechem? Też jest. Motor zrealizował swoje plany na „świąteczną” kolejkę i w sobotę ograł w Łodzi Widzew 2:1.

Musical „Jesus Christ Superstar”
Wywiad

Co jest naprawdę ważne w życiu

Kiedy zagrał Jezusa w Misterium Męki Pańskiej w Tomaszowicach, kościół pękał w szwach, a ludzie mieli łzy w oczach. Wówczas nie marzył nawet, że po latach zagra główną rolę w słynnym musicalu „Jesus Christ Superstar” w Operze Lubelskiej – Rozmowa z Marcinem Zagrodnikiem, odtwórcą głównej roli w musicalu Jesus Christ Superstar w Operze Lubelskiej.

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Nieprzejezdna jest stacja kolejowa Lublin. Powodem jest awaria urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

W piątek lubelscy policjanci z powietrza oraz ziemi sprawdzali czy kierowcy ciężarówek jeżdżą zgodnie z przepisami. Efekt? 200 kontroli, połowa z nich zakończona mandatami, a także odebraniem dowodów rejestracyjnych.

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Zapraszamy do śledzenia relacji z pierwszego domowego meczu Orlen Oil Motoru w PGE Ekstralidze w tym sezonie. O godzinie 18 lubelskie "Koziołki" podejmą Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę drugiego gola dla Avii

Prezent od bramkarza, Avia lepsza od Podlasia

Avia poszła za ciosem. Po wysokiej wygranej w Dębicy tym razem żółto-niebiescy rozstrzygnęli na swoją korzyść derby z Podlasiem Biała Podlaska. Gospodarze bez większych problemów pokonali rywali 2:0.

Motor chce się zrewanżować Widzewowi za domową porażkę 3:4

Udany rewanż beniaminka. Widzew Łódź - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

W drugim starciu Motoru Lublin z Widzewem Łódź fajerwerków nie było, ale piłkarze Mateusza Stolarskiego zgarnęli trzy punkty po wygranej 2:1.

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny
ZDJĘCIA
galeria

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny

Oderwali się od świątecznych przygotowań i wybiegli do parku Saskiego. W Wielką Sobotę pobiegli w Lublinie 231 parkrun.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium