Cena za akcje Bogdanki zaproponowane przez Grupę Enea jest adekwatna do obecnej wartości rynkowej – takie wnioski płyną z lektury stanowiska zarządu LW Bogdanka.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Zarząd wydał swoje stanowisko wobec wezwania na akcje kopalni, jakie zgłosiła Enea. Przypomnijmy, że koncern energetyczny, należący w większości do Skarbu Państwa, chce kupić 22 miliony akcji LW Bogdanka (tj. ponad 64 proc. głosów na walnym zgromadzeniu). Za papier chce zapłacić 67,39 złotych. Enea chce przeprowadzić skup akcji od 2 do 16 października.
Zarząd spółki w wydanym stanowisku stwierdził, że zaproponowana cena jest „godziwa” i odpowiada wartości spółki.
– Niewątpliwie propozycja Grupy Enea jest dobra dla Bogdanki, w kontekście obecnych i prognozowanych tendencji na rynku węgla. Powstanie koncernu paliwowo-energetycznego to gwarancja odbioru węgla, utrzymania miejsc pracy i dalszego rozwoju i inwestycji w Bogdance – ocenia Robert Wolanin, makler z Domu Maklerskiego BDM SA o. Lublin.
Tymczasem Rada Nadzorca LW Bogdanka na 15 października zwołała nadzwyczajne walne zgromadzenie, na którym zamierza poddać pod głosowanie uchwałę, która w sposób rewolucyjny zmieni statut spółki. Najważniejsza zmiana ma ograniczyć prawo głosu Grupy Enea na walnych zgromadzeniach, w przypadku pomyślnego skupienia akcji – chodzi o redukcję do 10 proc. głosów, nawet w sytuacji, gdyby koncern objął planowany pakiet ponad 60 proc akcji. Chodzi o zniechęcenie grupy do przejmowania Bogdanki.
Enea – o czym pisaliśmy wczoraj – zareagowała na to posunięcie rady nadzorczej. W komunikacie wysłanym do mediów stwierdziła, że „ma inne warianty zapewnienia sobie dostaw taniego węgla” niż zakup kopalni.