Mają po 13-lat i dość przyziemne marzenie, by w miarę sprawnie poruszać się, biegać i żyć jak ich rówieśnicy.
Niestety, bliźniaczki Lukrecja i Karmela z Lublina urodziły się z mózgowym porażeniem dziecięcym, które w znacznym stopniu
ogranicza ich sprawność. Aby to zmienić potrzebują bardzo intensywnej rehabilitacji i leczenia. Wraz z rodzicami dziewczynki
proszą o wsparcie poprzez przekazanie 1,5% podatku na ich konto w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.
Lukrecja i Karmela urodziły się jako wcześniaki w trzydziestym tygodniu ciąży. Na początku nic nie zapowiadało, że dziewczynki są chore. Ich wolniejszy rozwój lekarze tłumaczyli wcześniactwem. O tym, że obie mają mózgowe porażenie dziecięce, rodzice dowiedzieli się dopiero w dziesiątym miesiącu ich życia.
– Nasze dzieci nie robiły tego, co ich rówieśnicy i to nas mocno niepokoiło – mówią rodzice dziewczynek, pani Karolina i pan Paweł. – Wybraliśmy się do kolejnego lekarza, świetnego ortopedy, doktora Mariusza Długosza. Od razu zauważył, że coś jest nie tak i skierował nas do dr Krystyny Pałys, pediatry i lekarz rehabilitacji medycznej. Podczas wizyty usłyszeliśmy od niej: Dlaczego tak późno przychodzicie? Dziewczynki mają mózgowe porażenie dziecięce – grzmiała diagnoza.
Od następnego dnia rodzice rozpoczęli rehabilitację i leczenie dzieci. Z bliźniaczek, to Lukrecja ma trudniejszą sytuacje. Jej napięcie mięśniowe jest silniejsze, ma o wiele większe trudności z chodzeniem niż siostra, musi korzystać ze specjalistycznego sprzętu. W tym roku czekać będzie ją też kolejna operacja, derotacji nogi, którą zaplanowano na 10 października w Łodzi, a po zabiegu dodatkowa i kosztowna rehabilitacja. Obie dziewczynki mają też wadę wzroku, która wymaga stałego leczenia. Regularnie chodząc do ortoptystki Teresy Mazur (gabinet Ortokids).
Cztery razy do roku wyjeżdżają także na kilkunastodniowe turnusy rehabilitacyjne. Mimo kłopotów zdrowotnych nie przeszkadza im to w odnoszeniu sukcesów w nauce (czerwone paski na świadectwach!) i w sporcie – pływaniu, które jest dziś dla nich nie tylko rodzajem rehabilitacji, ale także sposobem na realizowanie swojej sportowej pasji. Obie kochają koty. Mają w domu dwa, czarnego Cygana i szylkretową Czoki. Na półce z książkami Luki szczególnie miejsce zajmuje przygodowa fantastyczna seria „Wojownicy”, w której głównymi bohaterami są kociaki.
Z kolei Karmela uwielbia malować te zwierzęta. Na ścianach w pokoju dziewczynek można znaleźć mnóstwo rysunków z kotami. – Nasze córki według lekarzy i rehabilitantów mają duży potencjał i szansę na normalne życie. Potrzebują jednak bardzo intensywnej rehabilitacji, która pomoże im przywrócić sprawność. Niestety rehabilitacja, którą zapewnia NFZ jest niewystarczająca, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie i przekazanie 1,5 % podatku , które pozwolą dziewczynkom na udział w na zajęciach, kupno drogiego sprzętu i wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. Wierzymy, że dzięki Państwa pomocy uda nam się zebrać potrzebną ilość pieniędzy na rehabilitację naszych dzieci. Serdecznie dziękujemy, za każdą okazaną pomoc – mówi pani Karolina, mama Lukrecji i Karmeli.
- Jak można pomóc?
Najprościej poprzez przekazanie 1,5% podatku na konto dziewczynek w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” KRS: 0000037904 W rubryce cel 1,5% należy wpisać: 22816 Jarockie Lukrecja i Karmela Lublin.
Można też wpłacać pieniądze na konto w Fundacji do wpłat niezależnie od rozliczenia rocznego: Alior Bank S.A. 42249000050000460075493994 Tytułem: 22816 Jarockie Lukrecja i Karmela Lublin – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.