Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. pixabay.com)
Policjanci z powiatu krasnostawskiego uratowali życie ciężko poparzonego mężczyzny.
W piątek policjanci z komisariatu w Żółkiewce jechali na zaplanowane czynności. Gdy dojechali na miejsce w jednym z domów w miejscowości Olchowiec drzwi otworzyła im przerażona 70-latka. Wewnątrz domu panowało duże zadymienie.
– W jednym z pomieszczeń na łóżku siedział poparzony mężczyzna. Mundurowi natychmiast udzielili mu pomocy oraz wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego. Jak się okazało 70-letnia matka mężczyzny była w szoku i nie była w stanie wezwać pomocy – informuje młodsza aspirant Anna Chuszcza z krasnostawskiej policji.
Według ustaleń policji, 47-letni mężczyzna gotował wodę na kuchence gazowej. W pewnym momencie przewrócił się na nią i jego ubranie zajęło się ogniem. Poparzeniu uległa znaczna część ciała mężczyzny. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. 47-latek został przewieziony do szpitala w Łęcznej. Jego stan jest ciężki.
