Piosenka „Niebo co dzień”, skomponowana przez nieżyjącego już Romualda Lipkę, ze słowami Tomasza Zeliszewskiego, stała się przedmiotem sporu Budki Suflera i śpiewaka Marka Torzewskiego. Poszło o to, czyje wykonanie jest „oryginalne”.
28 maja Budka Suflera opublikowała na portalu YouTube klip do utworu „Niebo co dzień”. W opisie nagrania znalazła się informacja, że jest to „pierwszy, premierowy utwór Budki Suflera i Felicjana Andrzejczaka z planowanej wspólnie studyjnej płyty”.
Dzień później w internecie pojawiła się piosenka o tym samym tytule w wykonaniu Marka Torzewskiego – z identycznym tekstem, ale w innej aranżacji. Śpiewak napisał, że jest to wersja skomponowana specjalnie dla niego. – Prezentowany utwór jest wersją oryginalną współpracy obu Artystów (jego i Romualda Lipki – dop. red.) – czytamy w opisie do tego filmu. Jak podaje Torzewski, utwór „Niebo co dzień” w jego wykonaniu został zarejestrowany w 2001 r. w studiu Polskiego Radia w Warszawie.
W czwartek Budka Suflera wydała na Facebooku oświadczenie (podpisali się pod nim Tomasz Zeliszewski, wieloletni perkusista grupy i Dorota Mazurkiewicz-Lipko, żona zmarłego kompozytora). Domaga się w nim, aby śpiewak sprostował – zdaniem grupy – nieprawdziwe informacje.
– Utwór „Niebo co dzień” został stworzony przez Romualda Lipko (muzyka) oraz Tomasza Zeliszewskiego (słowa). Wbrew informacji towarzyszącej udostępnieniu wersji Pana Marka Torzewskiego, utwór nie został skomponowany przez Romualda Lipko specjalnie dla niego – pisze Budka Suflera. – Ponadto fakt eksploatacji utworu polegający na opublikowaniu utworu w wykonaniu innego artysty w dzień po jego oficjalnej premierze jest ewidentnie działaniem naruszającym dobre obyczaje – dodaje.
– W lipcu 2001 roku Marek Torzewski otrzymał od Romualda Lipki skomponowany specjalnie dla niego utwór z tekstem Tomasza Zeliszewskigo pt. „Niebo co dzień” oraz 11 innych utworów – odpowiada Barbara Romanowicz, menedżerka artysty, w oświadczeniu, które zostało umieszczone na oficjalnej stronie Marka Torzewskiego. Powołuje się przy tym na stare artykuły prasowe, w których śpiewak opowiadał o współpracy z nieżyjącym już kompozytorem.
– Muzykę do piosenki „Niebo co dzień” napisał Lipko, tekst napisałem ja – mówi nam Tomasz Zeliszewski. – Było to pod koniec lat 90. dwudziestego wieku. Od tamtej pory ani pan Torzewski, ani nikt inny nie pytał mnie o zgodę na nagranie tego utworu. Współcześnie nagraliśmy tę piosenkę, bo to jest nasza piosenka i jest piękna, i na tym polega nasz zawód. A Felicjan śpiewa ją fantastycznie. To wszystko... – dodaje.
– To był projekt, o którym wiedziała cała Polska – podkreśla w rozmowie z nami Barbara Romanowicz. – Było nad nim dużo ciężkiej pracy. Pan Zeliszewski był dokładnie zorientowany, był nawet obecny przy nagraniach, nie ciągle, ale był – mówi.
Budka Suflera domaga się od Marka Torzewskiego sprostowania informacji w opisie udostępnionego przez niego klipu, między innymi, usunięcia zwrotu „original version”. Z kolei śpiewak chce od zespołu oficjalnych przeprosin.
Bialskie Centrum Kultury kontra Marek Torzewski
Tenor Marek Torzewski złożył apelację od wyroku sądu w Białej Podlaskiej, który w grudniu uznał, że śpiewak przywłaszczył 4550 zł, w wyniku czego stratę poniosło Bialskie Centrum Kultury. Wyrok nie był prawomocny.