Strabag, jedna z największych firm budowlanych na polskich rynku wytknęła urzędnikom ze starostwa powiatowego błędy w przetargu. Chodzi o budowę nowej siedziby. Samorząd powiatu bialskiego część uwag już uwzględnił.
Ogłoszenie przetargowe ukazało się w połowie marca. To duża inwestycja za kilkadziesiąt milionów złotych, na którą powiat bialski pozyskał 20 mln zł dofinansowania z rządowego programu Polski Ład. Zainteresował się nią poważny gracz z branży budowlanej, firma Strabag, która dopatrzyła się w zamówieniu kilku błędów. Mają one m.in. związek z wciąż nieuchwaloną zmianą miejscowego planu zagospodarowania „Centrum”. Te formalności leżą po stronie miasta. Zmiana planu jest konieczna, by starostwo w ogóle dostało pozwolenie na budowę nowej siedziby.
– Obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Centrum” został uchwalony w 2004 roku. Jest on wewnętrznie sprzeczny, bo linia zabudowy wchodzi na sąsiadującą działkę należącą do miasta – tłumaczył już wcześniej Łukasz Ciołek, dyrektor wydziału organizacyjno-administracyjnego w starostwie.
Strabag dokładnie to przenalizował i w złożonym odwołaniu zażądał m.in., by zmienić zapisy o terminie realizacji inwestycji. A ten został określony jako 3 lata. „Stan faktyczno–prawny występujący w postępowaniu wskazuje na fakt, że odwołujący (Strabag – red.) na moment składania niniejszego odwołania i przez bliżej nieokreślony okres, który również może trwać już po zawarciu umowy o zamówienie publiczne, nie ma możliwości zrealizowania przedmiotu zamówienia m.in. uzyskania na podstawie sporządzonego projektu pozwolenia na budowę dla obiektu czterokondygnacyjnego zgodnie z wymogami przedstawionymi w programie funkcjonalno–użytkowym” – pisze do Krajowej Izby Odwoławczej budowlany gigant.
W sumie, firma miała trzy główne uwagi.
– Zgodnie z procedurą udostępniliśmy odwołanie w Biuletynie Informacji Publicznej. Uwzględniliśmy dwa zarzuty firmy i te zmiany już opublikowaliśmy – zaznacza Łukasz Ciołek. Chodzi m.in. właśnie o punkt określający „termin wykonania zamówienia”, który teraz wskazuje, że wynosi on „do 36 miesięcy od dnia podpisania umowy, jeżeli w wyniku trwającej procedury zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zostanie uchwalony dokument na podstawie projektu, do którego opracowany został Program Funkcjonalno–Użytkowy, nie później jednak niż do dnia zawarcia niniejszej umowy (…)”.
Po tym, jak urzędnicy nanieśli poprawki, firma Strabag wycofała odwołanie. – Skierowaliśmy obszerną odpowiedź do Krajowej Izby Odwoławczej. Miała się odbyć rozprawa, ale w związku, z tym, że firma wycofała odwołanie, nie jest to konieczne – zwraca uwagę dyrektor ze starostwa.
Samorząd musiał ogłosić przetarg do 15 marca, bo dokładnie wtedy mijało 9 miesięcy od momentu otrzymania dofinansowania. Gdyby tego nie zrobił, pieniądze mogły przepaść. Potencjalni wykonawcy mogą zgłaszać swoje oferty do czerwca.
Czy w tym czasie domknie się procedura zmiany MPZP? Projekt jest wyłożony do publicznego wglądu do 19 kwietnia. Następnie do 5 maja będzie czas na składanie ewentualnych uwag i wniosków. – Kolejnym etapem jest rozpatrzenie tych uwag oraz wprowadzenie zmian do projektu dokumentu, a następnie przedłożenie go do uchwalenia na sesję Rady Miasta – wskazuje Justyna Gorczyca z referatu urbanistyki bialskiego ratusza. Ma to nastąpić na przełomie maja i czerwca.