Słynny świstak Phil z miasteczka Punxsutawney w amerykańskim stanie Pensylwania "przewidział" jeszcze sześć tygodni zimy. Zgodnie z tradycją w obchodzony 2 lutego Dzień Świstaka Phil został wywabiony ze swojej norki. Zobaczył swój cień, co jest zapowiedzią, że zima potrwa jeszcze półtora miesiąca.
Podczas dorocznej ceremonii, obserwowanej w Punxsutawney przez tłumy mieszkańców i miłośników tej tradycji, zwierzę zostało zaprezentowane uczestnikom wydarzenia. Następnie odczytano werdykt wydany w "jego imieniu": "Tu jest cień. Przygotujcie się na sześć następnych tygodni tej zimy".
Gdyby pogoda nie była słoneczna i byłoby pochmurno lub mgliście, oznaczałoby to, że wiosna jest już blisko.
Telewizja CNN przypomina, że zwyczaj prognoz świstaka kultywowany jest od końca XIX wieku.
Ale, jak zauważa stacja, jego ostatnie prognozy bardziej sprawdzałyby się, gdyby rzucał monetą. Phil miał rację tylko w mniej niż jednej trzeciej przypadków od 2005 roku – wynika z prowadzonej statystyki.
W zeszłym roku jednak jego zapowiedź wczesnej wiosny potwierdziła się, bo luty 2024 roku był rekordowo ciepłym miesiącem. Cieplej niż zwykle było także w marcu.(PAP)