Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

1 października 2019 r.
15:17

Coraz więcej dorosłych chodzi na strzelnicę. Problem jest z młodzieżą [zdjęcia]

0 1 A A

Mierzysz, skupiasz się na swoim celu i strzelasz. Trafiasz w sam środek tarczy. Koncentracja i wprawne oko są niezbędne w strzelectwie. Warto spróbować swoich sił, bo przy niewielkim nakładzie finansowym można poznać podstawy obsługi broni palnej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W samym Lublinie są trzy kryte strzelnice. Korzystają z nich: KS Snajper (ul. Gospodarcza 27), Szkolenia Strzeleckie ShooterReady (biuro przy ul. Agatowej 13, ale strzelnica przy ul. Metalurgicznej 3), LCS Lubelskie Centrum Strzeleckie (ul. Metalurgiczna 3) i Centrum Szkoleń Strzeleckich Shooter (Droga Męczenników Majdanka 74K). Żadna z tych strzelnic nie ma stanowisk z tarczami ustawionymi w odległości 50 m i 100 m. Takich miejsc należy szukać poza miastem, na przykład w podlubelskiej miejscowości Osówka (gm. Niemce).

To nie zniechęca jednak ludzi do odwiedzania lubelskich strzelnic. Jak przyznaje Michał Szczyrek, wiceprezes Klubu Strzeleckiego Snajper Lublin, który zajmuje się strzelectwem od 18 lat, zainteresowanie tą dyscypliną jest coraz większe. Szczególną popularnością cieszy się ono wśród osób dorosłych. Natomiast coraz rzadziej na strzelnicach widuje się młodzież.

Można zacząć tanio

Pięć groszy za jeden strzał śrutem z wiatrówki. Taka cena, kiedy już dołączymy do klubu (czyli - w przypadku KS Snajper - opłacimy wpisowe w wysokości 250 zł dla dzieci i młodzieży szkolnej lub 500 zł dla dorosłych) i zapłacimy 20 zł składki członkowskiej, nie wydaje się być wygórowana.

- Zaczynałem strzelać na drugim roku studiów. Trening 100-strzałowy, który trwa co najmniej dwie godziny, można przeprowadzić za 5 zł. Przez całe studia strzelałem tylko z wiatrówki i ponosiłem miesięczne koszty rzędu kilkudziesięciu złotych - wspomina Michał Szczyrek.

Kiedy nabierzemy już nieco wprawy, możemy kupić własną broń: taką, która wymaga lub nie wymaga pozwolenia (więcej na ten temat piszę w dalszej części tego tekstu). Są dwa warianty: albo kupujemy sprzęt z drugiej ręki albo nieużywany.

- Nie da się tylko kupić używanej amunicji - żartuje Szczyrek. - Na przykład można kupić używaną optykę. Jeśli jest dobrej jakości, a strzelanie przestanie cię bawić, to potem możesz się takiego sprzętu pozbyć, praktycznie bez straty. Broń jest dosyć bezpieczną inwestycją.

Kulochwyt stożkowy

Zacznijmy od wariantu budżetowego. Na jednym z popularnych portali aukcyjnych w Polsce ceny „wiatrówek” zaczynają się już od 100 zł (pistolety). W zależności od tego, z jakiej klasy bronią chcemy mieć do czynienia, możemy wydać kilkaset złotych na pistolet albo nawet do 2000 zł na karabinek pneumatyczny.

Do tego dochodzą jeszcze akcesoria, takie jak śrut (4 zł za 250 sztuk), pojemnik na śrut (10 zł), naboje CO2 do wyrzucania śrutu (40 zł za 40 sztuk) czy kulochwyt stożkowy (30 zł). - Polecam unikać najtańszych opcji i zdecydować się raczej na broń używaną, ale dobrej jakości niż najtańszy, nowy sprzęt - dodaje Szczyrek.

Profesjonalizm kosztuje

Przedział cenowy dla tych, którzy zajmują się strzelectwem profesjonalnie, jest zdecydowanie większy.

- W sportach olimpijskich wiatrówka kosztuje około 13-14 tys. zł, strój jest wart 8 tys. zł, buty kosztują około 1000 zł, stojak, na którym opieramy karabin między strzałami, kolejne 500 zł, elementy typu okulary strzeleckie są warte około 1000-1500 zł, a do tego dochodzą jeszcze drobne akcesoria za 1000-2000 zł. W sumie jest to wydatek rzędu 25 tys. zł, jeśli kupuje się sprzęt nowy i dobrej jakości - wylicza wiceprezes KS Snajper.

Co ciekawe, koszty mogą jeszcze wzrosnąć, kiedy zdecydujemy się na karabinek sportowy. Taka broń używana jest przy strzelaniu na 50 m.

- Strój zostaje ten sam, ale karabin kosztuje już od 12-14 tys. zł, a dochodzi się nawet do kwoty 20 tys. zł z pełnym osprzętem. Zawodnicy, którzy strzelają sportowo i chcą startować na Igrzyskach Olimpijskich czy w Pucharze Świata, jak Sylwia Bogacka (srebrna medalistka na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku w konkurencji karabinka pneumatycznego z odległości 10 m - przyp. aut.), muszą wydać na sprzęt nawet 50 tys. zł - podsumowuje Szczyrek.

Broń w dom, pozwolenie na stół

Jeśli nie chcemy ograniczać się do strzelectwa pneumatycznego, potrzebne nam będzie pozwolenie na posiadanie broni. Według Ustawy o broni i amunicji z 1999 r., trzeba spełnić kilka wymogów, żeby o taki dokument w ogóle się starać: należy mieć ukończone 21 lat, należy na stałe mieszkać w Polsce, trzeba mieć pełną zdolność do czynności prawnych, trzeba posiadać pełną zdolność fizyczną i psychologiczną do posiadania broni (potwierdzona orzeczeniem lekarskim i psychologicznym), należy uzyskać pozytywną opinię Komendanta Komisariatu Policji, odpowiedniego do naszego miejsca zamieszkania oraz nie można być skazanym prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo.

Według ustawodawcy, broń może być przeznaczona do jednego z siedmiu celów: do ochrony osobistej, do celów łowieckich, do celów sportowych, do celów rekonstrukcji historycznych, do celów kolekcjonerskich, do celów pamiątkowych i do celów szkoleniowych. W każdym z tych przypadków należy przedstawić stosowne dokumenty świadczące o tym, dlaczego chcemy uzyskać pozwolenie na broń.

Teoria i praktyka

Zanim w naszym domu pojawi się broń, musimy jeszcze przejść egzamin (przed powołaną przez policję komisją albo w związku, do którego należymy). Składa się on z dwóch części: teoretycznej i praktycznej.

W pierwszej z nich należy wykazać się znajomością przepisów posiadania broni, znajomością ustawy, przepisów kodeksu karnego, dotyczących przestępstw związanych z bronią oraz znajomością regulaminu strzelnic. Natomiast w części praktycznej sprawdza się umiejętności prawidłowego rozkładania i składania broni, ładowania amunicji i rozładowywania jej oraz zabezpieczenia i odbezpieczenia danej broni, a także postępowania w przypadku jej wadliwego działania. Przeprowadza się też sprawdzian strzelecki z użyciem danego rodzaju broni.

Po spełnieniu wszystkich wymogów formalnych i pomyślnym zdaniu egzaminu, pozostaje nam jeszcze opłacić pozwolenie. W poczet kosztów wlicza się opłata skarbowa (242 zł), badania lekarskie i psychologiczne (w sumie kilkaset złotych) oraz koszt egzaminu (od 100 do 1150 zł w zależności od przeznaczenia broni, na którą zdobywamy pozwolenie).

Wyjątki od reguły

Nie każda broń wymaga wyrobienia stosownego pozwolenia. Ustawa o broni i amunicji z 1999 r. nie bierze pod uwagę broni czarnoprochowej (pocisk zostaje wystrzelony w wyniku gwałtownego spalenia czarnego prochu) oraz wiatrówki.

W tym drugim przypadku należy pamiętać o kilku rzeczach. Wiatrówkę można kupić bez zezwolenia i bez jej rejestracji, kiedy energia jej pocisku wynosi poniżej 17J. Natomiast w przypadku, kiedy wartość energii pocisku jest większa niż 17J (broń pneumatyczna), to broń może kupić osobiście tylko osoba pełnoletnia, musi ją zarejestrować najpóźniej pięć dni od daty jej zakupu i za okazaniem stosownych dokumentów, między innymi, oświadczenia lekarskiego i psychologicznego oraz zaświadczenia o niekaralności.

Myśliwi na czele stawki

Policja publikuje na swojej stronie internetowej dane dotyczące wydanych w Polsce pozwoleń na broń (stan na 31 grudnia 2018 r.). Zgodnie z tymi informacjami, obecnie w naszym kraju jest zarejestrowanych 215 602 posiadaczy broni.

Największy odsetek stanowią osoby, które uzyskały pozwolenie do celów łowieckich: 127 768. Na drugim miejscu znaleźli się Polacy, którzy zarejestrowali broń do celów ochrony osobistej: 36 499, a na trzeciej pozycji członkowie klubów sportowych: 30 792.

Co ciekawe, jedna osoba może posiadać więcej niż jedną sztukę zarejestrowanej broni. I tak na 215 602 osoby przypada 505 429 sztuk broni.

Strzelnica w Osówce (gm. Niemce)

Obiekt funkcjonuje od 15 grudnia ubiegłego roku, a zarządza nim Gminne Towarzystwo Strzeleckie Jastrząb. Powstał na terenie wyrobisk po kopalni piachu. Na obszarze liczącym ponad 2 hektary wydzielono cztery osie strzeleckie. Jest tam 20 zadaszonych stanowisk ze 100-metrowym torem, 8 zadaszonych stanowisk z 50-metrowym torem oraz stanowisko trap z wybudowanym na stałe bunkrem z maszyną do wyrzucania rzutek. Jest również nowe stanowisko: plac o wymiarach 40 na 13 metrów, na którym można w dowolnym miejscu ustawiać sobie cele.

Co ciekawe, jest to jedyny tego typu obiekt w sąsiedztwie Lublina. Jak mówi Grzegorz Brzozowski z Gminnego Towarzystwa Strzeleckiego Jastrząb, strzelnica w Osówce cieszy się dużym zainteresowaniem. Można na nią albo przyjechać z własną bronią albo umówić się z instruktorem strzelectwa. Towarzystwo przygotowuje obecnie magazyn broni do wypożyczania. Strzelnica w Osówce jest czynna od wtorku do piątku między godz. 10 a 18 oraz w weekend między
godz. 11 a 16.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium