Zakończył się pod 2-letni remont Centrum Kultury UMCS Chatka Żaka. Pod koniec października odbędzie się jej otwarcie, które potrwa pięć dni.
Chatka była remontowana etapowo. Jeszcze w 2011 roku władze uczelni zajęły się pierwszą częścią budynku, gdzie powstał m.in. Inkubator Medialny. Potem zajęto się kolejną częścią budynku, gdzie znajduje się np. sala widowiskowa. Remont trwał ponad dwa lata.
Były już rektor UMCS, prof. Stanisław Michałowski podkreśla, że zdobycie pieniędzy na remont nie było łatwe. – Kiedy dyskutowaliśmy w Ministerstwie Finansów, były pytania dlaczego chatka? Myśmy tłumaczyli, że to kultowa chatka i bez niej nie wyobrażamy sobie uczelni. Dla kultury akademickiej, dla kultury Lublina to ważne wydarzenie – dodał mając na myśli zakończenie remontu.
W wyremontowanej części znajdują się biura, garderoby, sala widowiskowa i jej zaplecze. Sama sala swoim wyglądem nawiązuje do swego pierwotnego wyglądu, uwiecznionego na pocztówce z fotografią Zbigniewa Siemaszko z 1967 roku. Jednocześnie wszystkie pomieszczenia zostały przystosowane do tego, aby spełniały najnowsze normy.
W sali została wymieniona wentylacja, podłogi, wykonano nową scenę, zamontowano nową technologię sceniczną. Jest 372 nowych foteli, a obok projektorów cyfrowych są też analogowe, dzięki czemu można wyświetlać i starsze filmy.
Izabela Pastuszko, dyrektor Chatki Żaka mówi, że architektonicznie w budynku zmieniło się niewiele. – Może na szczęście, bo mamy do czynienia z wybitnym przykładem modernizmu w Lublinie. W moim odczuciu nawet najlepszym, jaki mamy – podkreśla.
Wielkie otwarcie Chatki szykowane jest na końcówkę października. – To będzie pić dni z Chatką. Nie ma kultury studenckiej bez studentów i nie ma Chatki Żaka bez studentów. To jest nasz stary – nowy kierunek i dlatego od 21 do 25 października będziemy zapraszać do udziału w poznaniu nowej linii programowej – zapowiada.
Pastuszko dodaje, że to centrum ma teraz odgrywać bardziej znaczącą rolę w kulturze studenckiej w skali całej Polski. – Za rok zaprosimy na wielkie forum kultury studenckiej, gdzie zostaną przedstawione programowe rozwiązania. Myślimy też o tym, żeby sieciować teatry, bo ruch teatrów studenckich zaczyna odżywać – mówi.