Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Straż Miejska w porozumieniu z policją i radnymi opracowała ankietę, która miała odpowiedzieć na pytanie czy Krasnystaw jest bezpiecznym miastem. Wzięło w niej udział 866 osób. Aż 40 procent ankietowanych udzieliło negatywnej odpowiedzi.
Choć większość ankietowanych nie spotkała się osobiście z jakimkolwiek zagrożeniem, ich zdaniem, głównym problemem są rozboje i wybryki chuligańskie, dewastacja mienia, pobicia i kradzieże. Wskazali też na patologie społeczne m.in. narkomanię i alkoholizm.
Z ankiety wynika, że najbardziej niebezpiecznym miejscem jest centrum miasta oraz park miejski i pasaż przy ul. Okrzei. Właśnie tam najczęściej dochodzi do kradzieży, wyłudzeń i pobić. Z kolei uczniowie wskazali cmentarz i dworzec PKS, a także tereny wokół szkoły. O tym, że tam jest niebezpiecznie, przekonało się zaledwie kilkudziesięciu z nich, ale ich doświadczenia miały wpływ na opinię innych.
Zarówno dorośli jak i uczniowie uważają, że na poprawę bezpieczeństwa może wpłynąć zwiększenie liczby patroli policji i Straży Miejskiej, przy czym prawie połowa twierdzi, że funkcjonariuszy pełniących patrolową służbę w dzień jest wystarczająco dużo. Podobnie jest z monitoringiem. Ponad 60 proc. uważa, że zamontowanie kamer jest wskazane, a równocześnie tylko sześć procent jest za ich wprowadzeniem. Zdaniem dorosłych należałoby również pomyśleć o zagospodarowaniu dzieciom czasu wolnego.
Teraz wyniki ankiety są analizowane. Mają pomóc samorządowcom w podejmowaniu konkretnych działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa w mieście.
(szer)
Z ankiety wynika, że najbardziej niebezpiecznym miejscem jest centrum miasta oraz park miejski i pasaż przy ul. Okrzei. Właśnie tam najczęściej dochodzi do kradzieży, wyłudzeń i pobić. Z kolei uczniowie wskazali cmentarz i dworzec PKS, a także tereny wokół szkoły. O tym, że tam jest niebezpiecznie, przekonało się zaledwie kilkudziesięciu z nich, ale ich doświadczenia miały wpływ na opinię innych.
Zarówno dorośli jak i uczniowie uważają, że na poprawę bezpieczeństwa może wpłynąć zwiększenie liczby patroli policji i Straży Miejskiej, przy czym prawie połowa twierdzi, że funkcjonariuszy pełniących patrolową służbę w dzień jest wystarczająco dużo. Podobnie jest z monitoringiem. Ponad 60 proc. uważa, że zamontowanie kamer jest wskazane, a równocześnie tylko sześć procent jest za ich wprowadzeniem. Zdaniem dorosłych należałoby również pomyśleć o zagospodarowaniu dzieciom czasu wolnego.
Teraz wyniki ankiety są analizowane. Mają pomóc samorządowcom w podejmowaniu konkretnych działań zmierzających do poprawy bezpieczeństwa w mieście.
(szer)
