Autobusy kuszą bezrobotnych

Tańsze bilety od trzeciego kwietnia będą mogli kupować nie tylko bezrobotni z miasta, ale także innych miejscowości. Wszyscy ci, którzy w poszukiwaniu pracy przyjadą do Chełma.
- Od dawna myśleliśmy nad takim rozwiązaniem - mówi Waldemer Kuśmierz z CLA. - Chcemy pomóc bezrobotnym, których, niestety, w naszym regionie nie brakuje. Nie znaczy to jednak, że na tańszych biletach firma straci. Zakładamy, że z tej oferty skorzystają przede wszystkim ci, którzy dotąd nie jeździli naszymi autobusami.
Kuśmierz dodaje, że wprowadzenie tańszych biletów będzie miało charakter pilotażu. Jeśli po trzech miesiacach okaże się, że pasażerów przybyło, projekt będzie kontynuowany.
Bilet miesięczny dla bezrobotnego będzie kosztował 19 złotych. To atrakcyjna cena zważywszy, że bilet na cały miesiąc bez zniżek kosztuje 59 złotych, a ulgowy dla uczniów i studentów 29,50 zł. Biletem dla bezrobotnych będzie można posługiwać się na wszystkich liniach od poniedziałku do piątku. Aby go kupić, pasażer powinien przedstawić dokument potwierdzający zarejestrowanie w urzędzie pracy. Takim samym dokumentem trzeba się będzie wylegitymować w przypadku kontroli.
- Wprowadzenie tańszych biletów dla bezrobotnych to bardzo dobry pomysł - mówi Danuta Cichowicz, dyrektor chełmskiego PUP. - To na pewno ułatwi poszukiwanie pracy. Tym bardziej że wiele firm ma swoje siedziby na peryferiach miasta.
Podobnego zdania są sami bezrobotni - Warto zainwestować 19 złotych na miesiąc, żeby nie martwić się o dojazd na ten czy inny koniec miasta - mówi Marcin z Chełma, bezrobotny od ponad roku. - Na pewno łatwiej będzie szukać pracy, ale łatwiej także po prostu żyć: dojechać do lekarza, czy urzędu.
Dotąd bezrobotni byli zdani tylko na ulgi proponowane przez urząd pracy. Za dojazd na rozmowę kwalifikacyjną poza miejscem zamieszkania, bezrobotny mógł i może dostać zwrot pieniędzy wydanych na bilet. O pieniądze na przejazdy w granicach miasta musiał martwić się sam.