Rada Miasta Chełm zajmie się jutro obywatelskim projektem uchwały w sprawie nadania jednemu z miejskich rond imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent Jakub Banaszek ze względu na uchybienia formalne pomysł opiniuje negatywnie, ale proponuje inne rozwiązania. Pomysłodawcy obstają jednak przy swoim stanowisku
Chodzi o rondo w pobliżu Chełmskiego Domu Kultury u zbiegu ulic Słowackiego, Żwirki i Wigury, Bydgoskiej, Batorego i Stephensona. We wrześniu do Urzędu Miasta trafił wniosek o nadanie mu imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pod obywatelskim projektem uchwały w tej sprawie podpisało się 589 mieszkańców. Jak uzasadniają inicjatorzy pomysłu, jego celem jest uhonorowanie idei krzewionych przez fundację. Argumentują też, że finały WOŚP w Chełmie co roku cieszą się dużym zainteresowaniem, a z zebranych przez organizację pieniędzy korzystały również chełmskie placówki, jak chociażby miejscowy szpital, który do ubiegłego roku otrzymał sprzęt medyczny o wartości prawie 3 mln zł.
Negatywna opinia
Projekt znalazł się w porządku poniedziałkowej sesji Rady Miasta Chełm. Do wniosku załączone zostało pismo prezydenta Jakuba Banaszka, który powołując się na stanowisko urzędowego prawnika Piotra Kowalewskiego pomysł opiniuje negatywnie. Jako powód podaje uchybienia formalne.
Jak czytamy w dokumencie, 133 ze złożonych podpisów zweryfikowano negatywnie. Nie jest to jednak przeszkodą, bo według ustawy do złożenia obywatelskiego projektu ustawy wystarczy pisemne poparcie 300 osób. Ten wymóg został więc spełniony. Pomysł został też zaakceptowany przez miejski zespół ds. nazewnictwa ulic, placów i innych miejsc publicznych.
Sprzeciw wobec inicjatywy wyraził za to kustosz znajdującego się w pobliżu ronda Sanktuarium Matki Bożej ks. Andrzej Sternik. Jego zdaniem "wprowadzenie innej nazwy zakłóciłoby harmonię z obowiązującymi nazwami ulic i mogłoby stać się niepotrzebnie powodem napięć społecznych".
Przeszkoda w nadaniu rondu imienia WOŚP jest jednak inna. Po przejrzeniu archiwów znaleziono uchwałę Miejskiej Rady Narodowej w Chełmie z 1964 roku, która nadała temu miejscu nazwę plac Tysiąclecia Państwa Polskiego. Wspomniane rondo znajduje się w jego "zasięgu terytorialnym", co zdaniem Ratusza rzutuje na niepoprawność złożonego projektu.
– Biorąc jednak pod uwagę cenny charakter przedmiotowej inicjatywy zasadnym staje się wskazanie możliwych rozwiązań zaistniałej sytuacji – pisze prezydent Banaszek. Jako najprostszą alternatywę wskazuje nadanie imienia WOŚP innemu rondu, które nie posiada nazwy. Jako przykład podaje to przy skrzyżowaniu ul. Lwowskiej i al. 3 Maja. Kolejne dwie propozycje dotyczą zmiany bądź uchylenia uchwały sprzed 57 lat i przyjęcia nowej. Każde z sugerowanych wyjść wiązałoby się jednak najpewniej z odłożeniem tematu w czasie.
Mają inną opinię
– Z dużą radością przyjęliśmy uwagę prezydenta, że to cenna inicjatywa i podpowiedź możliwych rozwiązań problemu. Ale w naszej ocenie opinia Ratusza jest błędna i nie zgadzamy się z nią – komentuje Grzegorz Gorczyca, prezes Automobilklubu Chełmskiego i jeden z inicjatorów pomysłu. I przekonuje, że stanowisko miasta zostało oparte na mylnych założeniach i w konsekwencji zawiera błędne wnioski w kwestii niezgodności uchwały z prawem. Dodaje też, że jest w posiadaniu potwierdzającej to opinii prawnej. Zamierza ją przedstawić podczas poniedziałkowych obrad. – Będziemy wnosili o przyjęcie uchwały w całości przy zastrzeżeniu wprowadzenia do jej treści niezbędnych poprawek redakcyjnych – zapowiada Gorczyca.