

Radni uchwalili budżet Chełma na 2015 rok. Za przyjęciem uchwały opowiedziało się 16, a 7 radnych wstrzymało się od głosu.

W efekcie koalicjanci z "Postaw na Chełm” i PSL przeforsowali rozwiązania przedłożone przez Agatę Fisz, prezydent miasta.
W uchwale budżetowej miejskie dochody zostały ustalone na poziomie ponad 266 mln zł, z czego dochody bieżące to blisko 254 mln zł, a majątkowe to 12,27 mln zł. Z samego wydawania zezwoleń na sprzedaż alkoholu gospodarze miasta chcą uzyskać 1,1 mln zł, a kolejnych 10 mln zł w ramach opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. W tym przypadku przychód ma pokryć związane z tym zadaniem wydatki.
W budżecie między innymi milion złotych przeznaczono na profilaktykę i rozwiązywanie problemów alkoholowych. Dziesięciokrotnie mniejsza kwota ma wystarczyć na zadania związane z przeciwdziałaniem narkomanii.
Podobnie jak w latach ubiegłych od głosowania nad budżetem wstrzymali się wszyscy radni z klubu PO. - Od budżetu zależy przyszły rozwój naszego miasta - powiedział w imieniu klubu Dariusz Grabczuk. - Nasze obawy budzi zadłużenie Chełma. Ponadto wydatki bieżące stanowią około 93 proc., a majątkowe sięgają 6 proc. To nie są wskaźniki napawające optymizmem.