Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Chełmscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który zaatakował 59-letnią kobietę. To 21-letni mieszkaniec gminy Ruda Huta. Policjanci udowodnili mu, że brutalnie uderzył ją w plecy i przewrócił na ziemię. Wszystko po to, aby wyrwać jej z rąk torebkę.
Incydent ten miał miejsce jeszcze w połowie listopada. W skradzionej torebce był portfel z pieniędzmi, kosmetyki, dokumenty, klucze i telefon komórkowy. Pokrzywdzona swoje straty wyceniła na ponad 3 tys. zł. O tym co ją spotkało natychmiast powiadomiła policję.
– Sprawcą okazał się 21-letni mieszkaniec Rudy Huty – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej policji. – Ustalili też, że po kilku dniach od pierwszego zdarzenia ten sam mężczyzna w podobny sposób zaatakował i okradł jeszcze jedną kobietę. W tym przypadku wartość łupu to 900 zł.
Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Sprawcy już usłyszał zarzuty rozboju. Za to co zrobił grozi mu do 12 lat więzienia.
– Sprawcą okazał się 21-letni mieszkaniec Rudy Huty – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej policji. – Ustalili też, że po kilku dniach od pierwszego zdarzenia ten sam mężczyzna w podobny sposób zaatakował i okradł jeszcze jedną kobietę. W tym przypadku wartość łupu to 900 zł.
Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Sprawcy już usłyszał zarzuty rozboju. Za to co zrobił grozi mu do 12 lat więzienia.
