W granicach miasta wylano już drugą warstwę asfaltu na ul. Hrubieszowskiej na ścieżce rowerowej do Kamienia. Ładny gładki asfalt wzdłuż lasu już zachęca rowerzystów do jazdy wśród drzew. Trzeba jednak być ostrożnym, bo zrobiło się ciasno – ścieżka powstała kosztem powierzchni parkingu i przecina obydwa wjazdy.
W Chełmie trawa ofensywa drogowa, co uczy kierowców cierpliwości, bo w mieście zrobiło się ciasno za sprawą kilku trwających w tym samym czasie budów i remontów ulic. Właściciele czterech kółek wykazują się nie lada pomysłowością, żeby objechać rozkopane odcinki dróg.
Są też i tacy, którzy na ten czas zostawili auta na parkingach. - W Chełmie najszybciej dojedziemy w każde miejsce rowerem – mówi Piotr Zaborski, aktywista rowerowy. - I jeszcze jedno. Gdy już gdzieś podjedziemy samochodem, to mamy kłopot z parkowaniem, bo w Chełmie miejsc parkingowych jak na lekarstwo. Takich problemów nie ma rowerzysta.
A będzie coraz lepiej do w Chełmie trawa od miesięcy także ofensywa rowerowa. Z miesiąca na miesiąc przybywa ścieżek rowerowych. Swobodnie i co najważniejsze dojedziemy nimi ul. Włodawską do miejscowości Horodyszcze-Kolonia i dalej przez Parypse, Staw aż do Sawina. W przeciwnym kierunku ruszymy przez Depułtycze Królewskie i Kolonię Żółtańce wzdłuż drogi powiatowej od ul. Metalowej do skrzyżowania, aż nad zalew w Żółtańcach.
Aktualnie powstaje ścieżka rowerowa od granic Chełma wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 844 w Strupinie Małym (około 1,4 km) i dalej do Kamienia (około 4 km). Właśnie wzdłuż ul. Hrubieszowskiej i lasu, wylano nową warstwę asfaltu. - Projektant nie popisał się bystrością i wyrysował drogę dla rowerów wzdłuż parkingu zamiast go ominąć rysując kreskę dookoła niego – ocenia Piotr Zaborski. - Być może lubi kąty ostre i kreski proste zamiast łagodne łuki i mijanki. Kierowcy parkujący auta będą musieli przejechać przez ścieżkę. Będzie bardzo ciasno. Tu nie ma miejsca na manewry.
- Cieszę się, że parking pozostawiono. Wcześniej był w fatalnym stanie, ale korzystało z niego wielu mieszkańców gminy. To jakby stacja przesiadkowa – mówi wójt gminy Kamień Dariusz Stocki. - Dobrze się stało, że został wyremontowany.