Dzisiaj wyjaśni się, czy Agencja Nieruchomości Rolnej odkupi działkę nad Jeziorem Białym, którą sprzedała we wrześniu ubiegłego roku.
O sprawie pisaliśmy wczoraj. 61-arowa działka została kupiona za 16 tys. zł. Nabywcą został zięć wójta Włodawy. Przekazał ją żonie, a ta notarialnie przepisała ją na brata, czyli na syna wójta. Dlaczego działka warta nawet 400 tys. zł, położona nad samym jeziorem, została sprzedana tak tanio i w tak niejasnych okolicznościach?
- Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie wyjaśniające - powiedziała nam wczoraj Teresa Rojek, szefowa Prokuratury Rejonowej we Włodawie. - Jednak jeszcze nie mogę zdradzić żadnych szczegółów.
Działki nad Jeziorem Białym należą do jednych z najdroższych w gminie. Już dwa lata temu za 1,6 ara trzeba było zapłacić 40 tys. zł. Tereny położone w bezpośrednim sąsiedztwie wody są jeszcze droższe. Za 0,6 ara płacono wówczas 20 tys. zł.
(tom)