Podczas zabawy 13-latek postrzelił z wiatrówki swoją rówieśniczkę. Śrut utkwił w oku dziewczynki. Poszkodowana została przewieziona do klinki okulistycznej w Lublinie. Policja ustala okoliczności nieszczęśliwego wypadku.
– Wyjął broń z szafy, po czym zaczął demonstrować ją uczestnikom zabawy – informuje Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – W pewnym momencie przypadkowo oddał strzał w kierunku znajdującej się w pobliżu 13-latki.
Śrut utkwił w prawym oczodole. Dziewczyna została zabrana do szpitala w Zamościu, a stamtąd do Kliniki Okulistycznej w Lublinie, gdzie przeszła operację.
Stróże prawa zabezpieczyli wiatrówkę wraz z amunicją śrutową. Jak ustalili, do nieszczęśliwego wypadku doszło najprawdopodobniej pod nieobecność dorosłych domowników. Policjanci będą przesłuchiwać właścicieli posesji oraz uczestników zabawy.
– Apelujemy do rodziców o zwiększony nadzór nad dziećmi – zwraca się Anna Smarzak. – Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do tragedii.
Przypomnijmy, że na początku grudnia pod jednym z tomaszowskich barów z broni pneumatycznej postrzelony został w oko 27-latek. Mężczyzna trafił do zamojskiego szpitala "papieskiego”, gdzie przeszedł skomplikowaną operację.
Sprawca postrzelenia, 20-letni Paweł B. spod Tomaszowa Lubelskiego, trafił do aresztu.