Bieda, niezaradność życiowa, alkohol. Nie wszyscy rodzice są w stanie zająć się prawidłowo swoimi dziećmi.
Większość dzieci, które musiały opuścić rodzinny dom, trafia do placówki opiekuńczej. Zdecydowanie mniej, do rodzin zastępczych. Specjaliści są zgodni, że umieszczenie dziecka w placówce powinno być ostatecznością. Dlaczego?
- Rodzina jest pierwszym środowiskiem społecznym, z którym dziecko się styka - mówi Beata Ożóg, dyrektor Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Chełmie. - Ta prawidłowo funkcjonująca, powinna zaspokajać potrzeby psychospołeczne dzieci takie jak bezpieczeństwo czy miłość, powinna uczyć pożądanych społecznie wzorów zachowań i rodzinnych relacji oraz umożliwiać dzieciom uczestnictwo w różnego rodzaju czynnościach i obowiązkach domowych. Placówka nie jest w stanie wypełnić tych wszystkich zadań. Jeżeli dziecko, z różnych powodów, nie może pozostać w rodzinie biologicznej, ma prawo do wychowywania się w rodzinie zastępczej.
Trudno jest jednak znaleźć rodziny zastępcze dla wszystkich potrzebujących dzieci. - Tworzone u nas rodziny są zwykle spokrewnione z dzieckiem - mówi Danuta Cichowicz, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Chełm. - Dzieje się tak, gdy dalsza rodzina uważa za swój obowiązek zaopiekować się takim dzieckiem. Nie zawsze jednak znajdą się takie osoby. Dlatego jest potrzeba tworzenia zawodowych niespokrewnionych rodzin zastępczych. Obecnie w mieście nie mamy ani jednej takiej rodziny.
Stąd zrodził się pomysł zrealizowania w Chełmie projektu "Mój nowy dom - promowanie tworzenia niespokrewnionych z dzieckiem zawodowych rodzin zastępczych”. - Wierzymy, że w naszym mieście jest dużo rodzin, które mogłyby podjąć się wyzwania, jakim jest tworzenie rodzin zastępczych - mówi Stanisław Mościcki, zastępca prezydenta miasta Chełm. - Tych właśnie ludzi chcemy informować, że mają taką możliwość i że warto się tego podjąć.
Liczymy na to, że przekazaną podczas konferencji wiedzą, podzielą się z mieszkańcami.
Osoby, które zechcą osobiście uczestniczyć w konferencji, informujemy, że jej rozpoczęcie zaplanowano na godz. 11.