Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Klamka zapadła. Po dzisiejszej sesji Rady Miasta nic już nie stoi na przeszkodzie, aby w kwartale ulic Rejowieckiej, Poprzecznej i Lubelskiej powstało planowane z rozmachem centrum handlowe.
Warunkiem przystąpienia do budowy centrum było dokonanie zmian w przestrzennym planie zagospodarowania miasta.
Dziś radni jednogłośnie na takie zmiany się zgodzili. W tej sytuacji spółce Galeria Chełmska, która między Lubelską a Rejowiecką chce wybudować dwa hipermarkety, nie pozostaje nic innego, jak czekać, aż projektanci uporają się z dokumentacją techniczną. Wtedy będzie już można wystąpić o pozwolenie na budowę.
- Zabiegaliśmy o to od dziewięciu lat - mówi Artur Dziewa, prezes spółki Galeria Chełmska. - Teraz możemy już odkryć karty i ujawnić szczegóły naszego zamierzenia.
Inicjatorem budowy centrum była spółka Wilk. To ona w upatrzonym kwartale zaczęła skupować działki. Z czasem pałeczkę przejęła Galeria Chełmska.
Wspólnymi siłami spółki nabyły ponad 40 parceli. Razem złożyły się na atrakcyjny teren o powierzchni 5 ha. Dziewa nie ukrywa, że było to kosztowne zadanie. Ceny działek w tej okolicy skoczyły bowiem w górę ponad chełmską miarę.
- To miejsce ma fantastyczny potencjał geograficzny i gospodarczy - mówi przedstawiciel zaangażowanej przez Dziewę firmy PR. - Przyszłe centrum będzie postrzegane jako wizytówka miasta.
Koncepcja Galerii Chełmskiej zaproponowana przez architektów z łódzkiego biura projektowego oparta jest na wyraźnym podziale na dwie strefy handlowe. Pierwsza połączy kameralne pasaże sklepów galerii handlowej i przestrzenie rozrywkowe ze spożywczym hipermarketem.
Drugą na swój hipermarket zarezerwowała już francuska Castorama. Łączna powierzchnia obu hipermarketów to 16 tys. mkw., a całkowita powierzchnia najmu to 32 tys. mkw. Zmotoryzowani klienci będą mieli do dyspozycji parking na 700 samochodów.
Wynajęta przez Galerię Chełmską firma już podpisuje w jej imieniu umowy z sieciami handlowymi, które chcą mieć w Chełmie swoje sklepy. Na spółkę oglądają się też firmy budowlane. Dziewa szacuje, że na placu budowy będzie zaangażowanych około 400 osób.
Wyliczył też, że kiedy galeria zacznie funkcjonować, to roczne podatki od jej działalności sięgną około pół miliona złotych. Do Galerii Chełmskiej zaprasza już w 2011 roku. Prawdopodobnie obiekt zostanie otwarty przed świętami Bożego Narodzenia.
Dziś radni jednogłośnie na takie zmiany się zgodzili. W tej sytuacji spółce Galeria Chełmska, która między Lubelską a Rejowiecką chce wybudować dwa hipermarkety, nie pozostaje nic innego, jak czekać, aż projektanci uporają się z dokumentacją techniczną. Wtedy będzie już można wystąpić o pozwolenie na budowę.
- Zabiegaliśmy o to od dziewięciu lat - mówi Artur Dziewa, prezes spółki Galeria Chełmska. - Teraz możemy już odkryć karty i ujawnić szczegóły naszego zamierzenia.
Inicjatorem budowy centrum była spółka Wilk. To ona w upatrzonym kwartale zaczęła skupować działki. Z czasem pałeczkę przejęła Galeria Chełmska.
Wspólnymi siłami spółki nabyły ponad 40 parceli. Razem złożyły się na atrakcyjny teren o powierzchni 5 ha. Dziewa nie ukrywa, że było to kosztowne zadanie. Ceny działek w tej okolicy skoczyły bowiem w górę ponad chełmską miarę.
- To miejsce ma fantastyczny potencjał geograficzny i gospodarczy - mówi przedstawiciel zaangażowanej przez Dziewę firmy PR. - Przyszłe centrum będzie postrzegane jako wizytówka miasta.
Koncepcja Galerii Chełmskiej zaproponowana przez architektów z łódzkiego biura projektowego oparta jest na wyraźnym podziale na dwie strefy handlowe. Pierwsza połączy kameralne pasaże sklepów galerii handlowej i przestrzenie rozrywkowe ze spożywczym hipermarketem.
Drugą na swój hipermarket zarezerwowała już francuska Castorama. Łączna powierzchnia obu hipermarketów to 16 tys. mkw., a całkowita powierzchnia najmu to 32 tys. mkw. Zmotoryzowani klienci będą mieli do dyspozycji parking na 700 samochodów.
Wynajęta przez Galerię Chełmską firma już podpisuje w jej imieniu umowy z sieciami handlowymi, które chcą mieć w Chełmie swoje sklepy. Na spółkę oglądają się też firmy budowlane. Dziewa szacuje, że na placu budowy będzie zaangażowanych około 400 osób.
Wyliczył też, że kiedy galeria zacznie funkcjonować, to roczne podatki od jej działalności sięgną około pół miliona złotych. Do Galerii Chełmskiej zaprasza już w 2011 roku. Prawdopodobnie obiekt zostanie otwarty przed świętami Bożego Narodzenia.
