Odpowiedni papier, laptop i skaner z drukarką. To wystarczyło dwóm 23-latkom, żeby rozkręcić fałszerski biznes. Młodzi ludzi drukowali banknoty o nominale 10, 20, 50 i 100 zł. Kilka zdążyli już wprowadzić do obiegu. Wpadli wczoraj rano. Teraz mogą trafić za kratki nawet na 25 lat.
Podczas przeszukania mieszkania jednego z nich policjanci znaleźli kilka kartek z zeskanowanymi banknotami o nominałach 10 i 50 zł oraz kilka powycinanych już odbitek banknotów. Zabezpieczono też laptop oraz skaner z drukarką. Na tym sprzęcie fałszerze prawdopodobnie produkowali falsyfikaty.
Policja ustaliła, że zatrzymani zdążyli w ten sposób wyprodukować co najmniej kilkanaście banknotów o nominale 10, 20, 50 i 100 zł. Kilka z nich udało im się już wprowadzić do obiegu.
Młodzi fałszerze wkrótce staną przed prokuratorem. Za podrobienie banknotów może im grozić nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
(sad)