Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sprzedawczyni sklepu w Orchówku padła ofiarą oszustwa. Dwie kobiety: matka i córka ukradły jej 100 zł. Oszustki już zostały zatrzymane.
Wczoraj, około godz. 18 do sklepu w Orchówku przyszły dwie kobiety. Chciały kupić papierosy. Gdy ekspedientka podała im wybraną markę, kobiety zapłaciły banknotem 200 złotowym, a sprzedawczyni wydała im resztę. Wtedy klientki zmieniły zdanie. Stwierdziły, że papierosy są jednak za drogie i zdecydowały się je oddać. Oddały też wydaną resztę, a sprzedawczyni zwróciła im ich 200zł.
Po chwili zorientowała się, że klientki oddały jej tylko drobniejsze pieniądze, zaś do pełnej kwoty brakuje 100 zł. Zażądała ich zwrotu, jednak kobiety to zignorowały. Wsiadły do samochodu i odjechały.
Sprzedawczyni zaalarmowała policję. A ta przekazała informację o oszustkach także straży granicznej. O godz. 21 policjanci zatrzymali samochód, którym poruszały się podejrzewane o kradzież kobiety. Oszustki zdążyły dojechać już do Zamościa.
Okazało się, że sprawczynie kradzieży są spokrewnione. To matka z córką. Dziś obie staną przed sądem, gdzie w trybie przyśpieszonym odpowiedzą za kradzież.
Po chwili zorientowała się, że klientki oddały jej tylko drobniejsze pieniądze, zaś do pełnej kwoty brakuje 100 zł. Zażądała ich zwrotu, jednak kobiety to zignorowały. Wsiadły do samochodu i odjechały.
Sprzedawczyni zaalarmowała policję. A ta przekazała informację o oszustkach także straży granicznej. O godz. 21 policjanci zatrzymali samochód, którym poruszały się podejrzewane o kradzież kobiety. Oszustki zdążyły dojechać już do Zamościa.
Okazało się, że sprawczynie kradzieży są spokrewnione. To matka z córką. Dziś obie staną przed sądem, gdzie w trybie przyśpieszonym odpowiedzą za kradzież.
