Mandatami po 100 złotych ukarała krasnostawska policja dwie panie za kradzież w sklepach. Pierwszą, która połakomiła się na 0,3 kg boczku, ujęła sprzedawczyni. Druga wpadła w ręce ochroniarza innego sklepu, gdy próbowała wyjść z tanim dezodorantem.
– Klientka zabrała 0,3 kg boczku o wartości nieco ponad 7 złotych i próbowała wyjść ze sklepu nie płacąc za towar w kasie – informuje Jacek Deptuś z krasnostawskiej policji.
28-letnią krasnostawiankę ujęła czujna sprzedawczyni.
Kilka minut później dyżurny odebrał kolejny telefon z podobnym zgłoszeniem. Tym razem ochroniarz innego sklepu powiadomił, że ujął 51-letnią mieszkankę gminy Krasnystaw, która ukradła dezodorant warty blisko 4 złote.
Obie panie zostały ukarane mandatami w wysokości 100 złotych.