Prokuratura w Krasnymstawie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie molestowania przez księdza z woj. lubelskiego 11-latka z Niemiec.
Duchowny nie przyznaje się do winy. Z aktu oskarżenia wynika, że 53-letni Bogusław P. w latach 2004-2005 pomagał w parafii w Pocking w niemieckiej Dolnej Bawarii. Miał tam trzykrotnie molestować chłopca, dotykając jego narządów płciowych. Pokrzywdzony był ministrantem. Ksiądz miał zwabić Michaela H.do siebie między innymi prosząc go o pomoc w redagowaniu kazań.
W ramach pomocy prawnej krasnostawska prokuratura zwróciła się do służb niemieckich o przesłuchanie szeregu osób z kręgu rodziny chłopca oraz współpracowników księdza. Ich wynik miał duże znaczenie dla ostatecznego sformułowania aktu oskarżenia.
Sprawę ks. Bogusława P. będzie rozpatrywał Sąd Rejonowy w Krasnymstawie. Pierwszą rozprawę wyznaczył 16 lutego. Oskarżony będzie występował z wolnej stopy. Obecnie pracuje w jednej z puławskich parafii.
- Ksiądz P. został odsunięty od zajęć duszpasterskich z dziećmi i młodzieżą - informuje rzecznik lubelskiej kurii metropolitalnej ks. Mieczysław Puzewicz. - Nie rozstrzygamy o jego winie, czekamy na wynik postępowania sądowego - dodaje ks. Puzewicz.