

Dostawy trzech nowych samolotów oczekuje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie. Maszyny, które posłużą do szkolenia pilotów, kosztowały ponad 2,5 mln zł. Większość pieniędzy wyłożyło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Maszyny są już gotowe i stoją na lotnisku w Mielcu, skąd przylecą do uczelnianej bazy w Depułtyczach Królewskich. W taką trasę wyruszą jednak dopiero wtedy, gdy pozwoli na to pogoda.
– Obecnie nie jest to możliwe ze względu na zagrożenie oblodzenia maszyn. Ten typ samolotów nie jest wyposażany w instalacje odladzania – mówi Łukasz Puzio, dyrektor Centrum Lotniczego PWSZ.
– Planujemy uroczyste, oficjalne przyjęcie samolotów do floty powietrznej – mówi prof. Arkadiusz Tofil, rektor uczelni, który z niecierpliwością oczekuje dostawy nowych maszyn. – Chcemy zaprosić na to wydarzenie naszych przyjaciół i mieszkańców. To będzie dla nas bardzo ważna chwila.
Na nowych samolotach ma się szkolić ponad 50 przyszłych pilotów. Flota powietrzna chełmskiej uczelni składa się już z ośmiu maszyn. PWSZ przymierza się także do zakupu własnego śmigłowca, obecnie korzysta z wyczarterowanych.
AT3 R100 to polskiej konstrukcji, jednosilnikowy, dwumiejscowy samolot szkolno-treningowy i turystyczny w układzie dolnopłatowym. Seryjnie produkowany jest w Polsce od 2002 r. Powstaje w fabryce w Mielcu.