Najbliższe trzy miesiące zatrzymany w Chełmie lublinianin spędzi w areszcie. Tak zadecydował sąd na wniosek prokuratury. Młody mężczyzna ma na koncie próby włamań i rozboje.
Następnego dnia ktoś ich powiadomił o próbie włamania do wartburga na parkingu przy ul. Armii Krajowej. Niedługo potem dyżurny komendy przyjął informację, że ktoś właśnie włamuje się do sklepu spożywczego przy ul. Ogrodowej. Wkrótce okazało się, że za tymi wszystkimi wydarzeniami stał ten sam sprawca.
Pierwszej swojej ofierze rozbójnik grożąc pobiciem zabrał 10 zł i telefon komórkowy. Od 12-latka wymusił... 90 gr. – Po zgłoszeniu o próbie włamania do sklepu nasi policjanci przyłapali włamywacza na gorącym uczynku – mówi Ewa Czyż, rzecznik chełmskiej policji. – Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Lublina. Znaleźli przy nim telefon dzień wcześniej skradziony 11-latkowi.
Przyparty do muru lublinianin przyznał się także do próby włamania do wartburga.